18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przemyśl: Lisy i ludzka głupota...

Redakcja
Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu
Fuksik i Krecik to nowi pensjonariusze Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu. Dwa śliczne, dwumiesięczne liski, które przez ludzką głupotę prawdopodobnie nie wrócą już do natury.

Historia ich jest bardzo podobna. Fuksik został znaleziony w lesie. Rozkoszny maluch skaczący i bawiący się w trawie zwrócił uwagę piknikującej rodziny. Słodki maluszek, który tylko na chwilę wychylił się z nory pod nieobecność matki, został wzięty przez wycieczkowiczów do domu. Myśleli, że uratowali maleństwo - niestety zgotowali mu los niezgodny z jego instynktem i naturą. Lisek bardzo szybko pokazał, że ludzka siedziba nie jest naturalnym domem dla tego gatunku.

Po kilku dniach pobytu, zniszczeniu swoimi odchodami dywanów, kanap i podłóg, dotkliwie pogryzł swoich niedoszłych właścicieli. W związku z tym,
że lisy często są nosicielami wścieklizny, trafił do Lecznicy "Ada" w Przemyślu na obserwację. Krecik (nazywa się tak, bo po chorobie infekcyjnej
oczu oślepł) także został zabrany naturze. Przez kilka dni był zabawką dla dzieci w pod-rzeszowskiej wsi. Zabawa z lisem została dostrzeżona przez przejeżdżającego kierowcę, który odebrał zwierzę dzieciom i dostarczył go do Ośrodka. Na szczęście po kilkunastodniowej obserwacji lisy nie wykazały objawów chorobowych. Stan Krecika także polepszył się, ale jego oczu nie udało się uratować, na zawsze pozostanie w ośrodku. Fuksik będzie przechodził długotrwałą procedurę, przystosowującą go do środowiska naturalnego.

Takie sytuacje zdarzają się co roku w całej Polsce. Nie wiadomo ile zwierząt ginie w ten sposób. Lisy, zające, sarny, niezliczona ilość ptaków zabrane z natury wymagają fachowej opieki, bez której szanse na przeżycie są dramatycznie małe. Zatrważający jest stan wiedzy na temat naszej rodzimej
fauny. O tym jak matka określonych gatunków zajmuję się młodym przychówkiem.

Dlaczego małe liski brykające w trawie nie są porzucone i tylko na chwilę wybiegły z ukrytego wejścia do nory? Dlaczego sarna "ukrywa" swoje młode
koźlęta w trawie i podchodzi do nich tylko na porę karmienia? Są to informacje, których próżno szukać w podręcznikach do biologi i w programach
edukacji dla szkół podstawowych lub są one mocno zmarginalizowane. Wg. nas taką wiedzę, powinien wynieść każdy uczeń podstawówki i gimnazjum, ponieważ może to uratować tysiące zwierzęcych istnień. Wiedza o tym jak rozmnaża się pantofelek i co to są paprotniki dla osób, które nie będą kształcić się w
kierunkach związanych z biologią, jest zbędna. Podczas licznych spotkań z licznymi wycieczkami szkolnymi, które nas odwiedzają staramy się edukować młodzież. Mamy nadzieje, że los Krecika będzie dla nich przestrogą i przyczyni się do uratowania wielu miotów od "niechcianej" przez naturę
pomocy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na przemysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto