Dwa polskie kluby w Lidze Mistrzów Tenisa Stołowego
Bogoria nie zaskoczy składem
Tomasz Redzimski, trener Bogorii, podkreśla realizowaną długoletnią strategię. “Nie zaskoczymy składem. To właściwie ta sama drużyna z przed 2-3 lat kiedy dotarliśmy do ćwierćfinału. Dziś nie gra z nami reprezentant Polski Wang Zeng Yi ale jest Oh Sang Eun.”. Trzon druzyny od lat jest niezmienny. Paweł Fertikowski, Robert Florat i indywidualny mistrz Polski Daniel Górak rozwijają się drużynie mistrza Polski od kilku sezonów. Siły Bogorii należy dopatrywać się w zgraniu i regularnym podnoszeniu poziomu i miejsca w rankingu poszczególnych zawodników.
Olimpia-Unia sięga do gwiazd
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w Grudziądzu. Tamtejsi działacze odważnie patrzą na tegoroczny debiut Olimpii w Lidze Mistrzów, chociaż początkowo ich start w nich był zagadką. Do drużyny z pomorza dołączyli zawodnicy z pierwszej setki rankingu ITTF. Tenisiści, których dotychczasowe osiągnięcia każą traktować ich jak nowe gwiazdy Wschodzacy Białystok Superligi. “Każdy klub ma indywidualny cel” komentuje przygotowania i transfery wicemistrza kraju Redzimski “Olimpia pokazała, że nie chce tylko wystartować ale powalczyć o jak najlepszy rezultat. Będzie Japończyk Kaii oraz Wang Yang. Do zespołu wraca Bartosz Such a nie zapominajmy, że cały czas jest z nimi świetny junior Patryk Zatówka. Zespoły w kraju są coraz silniejsze”.
W lidze mistrzów wystartuje 16 zespołów. Na pewno w grupach z polskimi zespołami znajdą się potęgi światowego tenisa stołowego. Przy niekorzystnym losowaniu zespół z Polski może trafić na Fakiel Gazprom Orenburg (rozstawiony z numerem jeden) i obrońcę tytułu Pontoise Cergy (numer 6) w jednej grupie. W poprzednich edycjach zespół Bogorii pokazał, że Polacy potrafią wygrywać z wyżej rozstawionymi rywalami. Tomasz Redzimski za przykład daje pamiętny, wygrany pojedynek z Borussią Dusseldorf z Timo Bollem w składzie.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?