Dzisiaj lekarze rozpoczęli proces wybudzania dziecka z farmakologicznej śpiączki pooperacyjnej. - Chłopiec na razie rusza głową, ale niewskazane jest, żeby wybudził się zbyt szybko. To może potrwać dobę, a nawet kilka dób - powiedział w rozmowie z tvn24.pl rzecznik Centrum Zdrowia Dziecka Paweł Trzciński.
Jak dodał, lekarze powoli ograniczają ilość podawanych chłopcu leków. Ale wszystko odbywa się "pomalutku".
- Wszystko idzie zgodnie z planem, jesteśmy dobrej myśli - powiedział Trzciński.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?