Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Musz na podium 30. Rajdu Karkonoskiego

Łukasz Solski
Łukasz Solski
Arkadiusz Bar
Rajd Karkonoski stanowiący drugą rundę Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polskich okazał się udany dla Grzegorza Musza i Bogusława Browińskiego. Zawodnicy PSB Mrówka Rally Team zdobyli pierwsze punkty w tegorocznym sezonie, stając na najniższym stopniu podium w Klasie 3.

Odcinki specjalne zlokalizowane w Kotlinie Jeleniogórskiej mają opinię jednych z najtrudniejszych tras asfaltowych w Polsce. Tegoroczna edycja zawodów przebiegała w większości po dobrze znanych drogach wokół Karpacza i Lubomierza, lecz w harmonogramie pojawił się nowy odcinek specjalny - Gradówek.

Zawody rozpoczęły się w sobotnie popołudnie od dwukrotnego przejazdu odcinka specjalnego Karpacz ze słynną hopą, na której najdłużej loty osiągają blisko 40 metrów! Grzegorz Musz i Bogusław Browiński od początku jechali równym tempem, plasując się w okolicach dwudziestego miejsca w klasyfikacji generalnej. Niedziela przywitała zawodników zachmurzonym niebem.

Z ciemnych chmur nie spadł jednak deszcz, a słonce szybko wysuszyło poranną wilgoć i zawodnicy rywalizowali na suchym asfalcie. Reprezentanci PSB Mrówka Rally Team utrzymali równe tempo i zameldowali się na mecie w Jeleniej Górze z dobrym wynikiem, choć jak przyznaje Grzegorz Musz, osiągane czasy nie są w pełni satysfakcjonujące i zapowiada chęć poprawy tempa jazdy na kolejnych rajdach.

Grzegorz Musz o rajdzie:

Rajd Karkonoski od strony organizacyjnej oraz pod kątem atrakcyjności odcinków specjalnych jest jednym z najlepszych w całym sezonie. Duże słowa uznania dla organizatora, który przygotował wspaniały rajd. Odcinki specjalne były niezwykle wymagające, ciekawe, zróżnicowane i bardzo nam się podobały. Podczas sobotniego etapu pokonaliśmy dwukrotnie OS Karpacz nie popełniając większych błędów i wydawałoby się, że dość sprawnym tempem. Osiągane przez nas czasy nie były jednak w pełni satysfakcjonujące. Czołówka 2WD, a w szczególności "R-dwójki" były bardzo szybkie. Niedziela to sześć wymagających odcinków specjalnych, na których chcieliśmy jeszcze przyspieszyć. Niestety odezwała się moja niedyspozycja spowodowana przeziębieniem, z którym walczyłem od samego zapoznania, co w znacznym stopniu utrudniało utrzymanie odpowiedniej koncentracji. Osiągnęliśmy metę na trzecim miejscu w Klasie 3 oraz szóstym w klasyfikacji aut napędzanych na jedną oś. Z jednej strony miło jest odbierać puchary na mecie, ale osiągane czasy na poszczególnych próbach zdecydowanie nie są szczytem naszych marzeń i możliwości. Wierzę, że z każdym rajdem będziemy podkręcać tempo, zwłaszcza, że wiemy gdzie tracimy i na tym będziemy się skupiać.

_________________________________________________________________________________________________________
Zobacz także: Grzegorz Grzyb wygrał 1. Rajd Arłamów

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Transport ogromnego generatora ulicami Grudziądza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na przemysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto