Gmach Barcelonki należał do Polonii, niegdyś były tutaj także klubowe biura. Z roku na rok budynek podupadał,
podobnie jak restauracja. W 2011 r. próbowała ją ratować Magda Gessler. Zmieniła menu, w miejsce egzotycznych potraw, jak stek z kangura, pojawił się barszcz ukraiński i inne dania kuchni kresowej.
Lokal jednak padł. Później przyszedł czas na budynek i działkę, które komornik wystawił na licytację,w zamian za część długów Polonii.
Nieruchomość kupiło dwóch przemyskich przedsiębiorców. Chcą w tym miejscu wybudować apartamentowiec o wysokim standardzie.
__________________________________________________________________________________________________________
Zobacz także: IV Przemyski Maraton Fitness
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?