Mieszkania bezczynszowe Dąbrowa Górnicza: kilkaset nowych mieszkań w najbliższych latach

Mieszkania bezczynszowe Dąbrowa Górnicza: kilkaset nowych mieszkań w najbliższych latach

To właśnie pierwsze biuro deweloperskie, gdzie można znaleźć najnowsze i najbardziej atrakcyjne oferty na rynku mieszkaniowym w Dąbrowie Górniczej.

– Biuro deweloperskie powstało właśnie po to, by przestawić całą paletę propozycji budownictwa mieszkaniowego w tym mieście. Daje możliwość porównania lokalizacji, zalet konkretnych mieszkań, rozmieszczenia pokojów, a także całej infrastruktury wokół budynków i apartamentowców – mówi Radosław Musiał, właściciel biura deweloperskiego i szef Musiał Group. – Dąbrowa Górnicza ma wielki potencjał, wiele walorów, m.in. związanych z rekreacją, bliskością jezior Pogoria i terenów zielonych, które decydują o tym, że inwestorzy decydują się właśnie tutaj na nowe inwestycje mieszkaniowe – dodaje.

Jak się okazuje wybierać będzie można spośród kilku różnych propozycji. Pierwszą z nich jest projekt „Nowe Aleje”, czyli nowoczesny apartamentowiec, zaprojektowany w oparciu o sprawdzone rozwiązania technologiczne i materiały wysokiego standardu. Bezczynszowe mieszkania wraz z garażami dostępne są w wielu ciekawych konfiguracjach. W sumie powstanie tutaj 25 apartamentów. Przy ul. Majakowskiego 32 widać już fundamenty tej inwestycji. Ma być gotowa za 18 miesięcy. Przy ul. Granicznej powstaną z kolei trzy budynki wielomieszkaniowe. Na początek stanie tu blok trzypiętrowy, w którym można już wybierać spośród 29 mieszkań. Ma być gotowy w 2016 roku. Wielkim światem ma powiać także w Gołonogu, w rejonie ul. Spisaka. Tam na działce na wprost Intermarche’a ma powstać kolejne duże osiedle. Ta inwestycja jest na etapie projektowania. A jeśli ktoś woli własny dom w zabudowie szeregowej, to może wybrać inwestycję przy ul. Śliwińskiego.

Takie inwestycje to jednak spory wydatek, rzędu 140 - 500 tysięcy złotych, w zależności od metrażu i umiejscowienia nowych bloków lub domków. Popyt na nie jest jednak coraz większy. Dlaczego?

– To wynika po prostu z ekonomii, ponieważ koszty utrzymania takich mieszkań są nawet trzy razy niższe niż standardowych mieszkań w blokach z wielkiej płyty. Są to bowiem mieszkania bezczynszowe. Pewnie, że jakieś opłaty są, choćby na fundusz remontowy. Do tego utrzymanie zieleni, czystości, ale nawet jeśli podliczymy te wszystkie opłaty, to wyniosą one około 180 – 200 zł plus media. Tymczasem w innych blokach sam czynsz to często kwota rzędu 600 – 700 zł. A to wszystko bierze się głównie z bardzo wysokich kosztów za ogrzewanie. Tutaj wygląda to inaczej. Jest jedna kotłownia na cały blok, albo każdy dysponuje własnym piecem, odpowiednio nastawiając zużycie energii cieplnej – tłumaczy Radosław Musiał.

– Dlatego coraz więcej osób decyduje się właśnie na zamieszkanie w tych nowoczesnych budynkach. Druga grupa osób to te, które decydują się na ich kupno po to, by je następnie wynająć – dodaje.

Jak podkreśla nie należy się też bać tego, że wpłacone na takie powstające jeszcze przecież mieszkanie pieniądze przepadną. – Nowa ustawa deweloperska zabezpiecza interesy nabywców. Każda wpłata trafia na osobny rachunek, a inwestorowi nie wolno korzystać z tych pieniędzy przed ukończeniem całej budowy, całego przedsięwzięcia – podkreśla Radosław Musiał.