24 kwietnia, około godz. 21.50 na ulicy Niezłomnych w Stalowej Woli. W tym czasie do oficera dyżurnego stalowowolskiej komendy zadzwonił mężczyzna i poinformował o palącym się samochodzie. Błyskawicznie na miejsce zdarzenia udał się policyjny patrol. Funkcjonariusze, którzy przybyli w rejon zdarzenia zauważyli, że w samochodzie wybita jest szyba od strony kierowcy, a z wnętrza pojazdu wydobywa się gęsty dym i płomienie.
Pociąg śmiertelnie potrącił mężczyznę
Policjanci podjęli próbę ugaszenia pojazdu przy pomocy gaśnicy będącej na wyposażeniu radiowozu. Użyty środek gaśniczy przytłumił płomienie na tyle skutecznie, że ogień nie rozprzestrzenił się bardziej. Po kilku minutach na miejsce przybyła straż pożarna, która ugasiła palący się samochód. Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Ustalili, że auto należy do 56-letniego mieszkańca Stalowej Woli.
Pożar tira, przy ulicy Okulickiego, w Rzeszowie [zdjęcia]
Kiedy policjanci działali jeszcze na miejscu pożaru na stanowisko kierowania stalowowolskiej komendy przyszedł mężczyzna i powiedział, że przed chwilą podpalił czerwoną toyotę. Policjanci ustalili, że tym mężczyzną jest 48-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego. Był pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego 2,49 promila alkoholu w organizmie.
Znaleziono ciało 60-latka, mieszkańca Rymanowa
Sprawca podpalenia samochodu trafił do policyjnego aresztu. Pokrzywdzony w tej sprawie mężczyzna swoje straty oszacował na 5 tysięcy złotych. Policjanci ustalają powody dla których 48-letni mężczyzna zniszczył samochód.
Znaleziono ciało 60-latka, mieszkańca Rymanowa
Źródło: podkarpacka.policja.gov.pl
Zobacz też
Wiadomości kryminalne na stronie:
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?