Na razie nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle dojdzie do jego otwarcia. Ostatnio Stalexport Autostrada Małopolska odwołał się od wyroku Sądu Rejonowego w Warszawie, który zobowiązuje Ministerstwo Infrastruktury do odtajnienia umowy koncesyjnej, zawartej kilkanaście lat temu właśnie z Staleksportem. Przez szereg lat umowa była tajna. Chcą ją odtajnić urzędnicy z Jaworzna, którzy walczą o to, aby koncesjonariusz otworzył dla kierowców węzeł autostradowy w jaworznickiej dzielnicy Jeleń. Zdaniem władz Jaworzna. otwarcie tego węzła wpłynęłoby korzystnie na rozwój gospodarczy miasta i regionu.
Wojskowa majówka [ZDJĘCIA, WIDEO]. Węzeł jeleński zdobyty przez jaworznian
W tajnej umowie koncesyjnej jednak jest podobno zastrzeżenie, by nie otwierać węzła w Jeleniu. Bo gdyby tak się stało, kierowcy zjeżdżaliby z autostrady przed bramkami poboru opłat, na czym ucierpiałby Stalexport.
Warszawski sąd stwierdził jednak, że umowa, którą przedsiębiorca zawiera ze Skarbem Państwa, nie może być tajna, bo dotyczy sfery publicznej. A tym samym wszyscy obywatele Polski mają prawo wiedzieć, co jest w zapisach takiej umowy.
Stalexport vs. Jaworzno. Zdanie Stalexportu Autostrada Małopolska SA
Stalexport z wyrokiem się nie zgadza, bo celuje on w interesy koncesjonariusza.
- Zdecydowaliśmy o złożeniu apelacji, bo w pisemnym uzasadnieniu wyroku znalazła się teza, z którą co do zasady nie sposób się zgodzić. Uważamy, że przedsiębiorca ma prawo do zachowania tajemnicy przedsiębiorstwa, o czym mówi ustawa o zamówieniach publicznych. W przeciwnym razie podmioty współpracujące z instytucjami publicznymi byłyby bezbronne wobec konkurencji, co byłoby niewłaściwe z perspektywy równych szans na rynku - mówi Rafał Czechowski, rzecznik prasowy SAM.
Władze Jaworzna są jednak dobrej myśli. - Mam nadzieję, że wyrok sądu drugiej instancji zapadnie szybko i będzie dla nas korzystny. Niezbadane są wyroki boskie i niezbadane są wyroki sądu - mówi Paweł Silbert, prezydent Jaworzna.
Jaworznianie mogli w minioną sobotę posmakować, jak to jest wygrać bój o otwarcie węzła w Jeleniu. Wzięli bowiem udział w zabawie, w której wojska sojusznicze odbijały od wroga węzeł autostradowy.
Zapytaliśmy jaworznian, jak podobała im się bitwa.
- To świetna zabawa. Poza tym popieramy starania miasta, aby węzeł w Jeleniu został w pełni otwarty dla ruchu samochodowego. Kierowcom z Jaworzna byłoby łatwiej dojechać do Krakowa i nie musieliby przedzierać się przez całe miasto, aby dojechać do wezła- mówi Katarzyna Migacz z Jaworzna. Podobnie myśli Bogdan Zięba z Jelenia. Uważa, że otwarty węzeł zapewniłby same korzyści, bo w mieście pojawiliby się inwestorzy, a z nimi nowe miejsca pracy.
Do otwarcia węzła ostrożniej podchodzi z kolei Tadeusz Czajkowski z Jelenia. Z jednej strony uważa, że czynne wjazdy i wyjazdy na autostradę ułatwiłyby życie kierowcom. Boi się jednak, że zwiększona ilość samochodów na jeleńskich drogach spędzi sen z powiek mieszkańcom dzielnicy. - Dlatego dobrze, że powstaje Droga Współpracy Regionalnej, która połączy Jeleń z centrum Jaworzna. Wtedy ciężarówki ominą naszą dzielnicę - mówi pan Tadeusz.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?