Szkolne łazienki do kontroli

Tomasz Misztal z Głównego Inspektoratu Sanitarnego powiedział, że główne zarzuty dotyczyły braku ciepłej wody i mydła. W niektórych łazienkach nie było papieru toaletowego oraz ręczników lub suszarek do rąk.

Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak zwrócił się do ministerstwa edukacji z prośbą o zapewnienie uczniom odpowiednich warunków sanitarnych i rozwiązanie problemów.

Tomasz Misztal powiedział, że sytuacja się poprawiła. W niektórych szkołach podczas wakacji przeprowadzono remonty sanitariatów. Wyniki kontroli Sanepidu będą znane na początku listopada.
Według epidemiologów, częste mycie rąk w ciepłej wodzie to jeden z podstawowych warunków utrzymania higieny, który może uchronić przed "nową grypą" i innymi chorobami zakaźnymi.