- 32-latek z Dębicy został zatrzymany 13 czerwca przez policję na terenie miasta zgodnie z postanowieniem o doprowadzeniu go do Prokuratury Rejonowej w Dębicy - informuje st.asp. Jacek Bator, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Dębicy.
Tu w związku z zawiadomieniami złożonymi przez osoby z najbliższego otoczenia postawiono mu w sumie cztery zarzuty i decyzją prokuratury zastosowano wobec niego areszt tymczasowy na okres dwóch miesięcy. Daniel F. nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. A tych jest sporo.
- Pierwszy dotyczy znęcania się nad swoją babcią, która jest osobą nieporadną. Babcia ma ponad 80 lat. Okres znęcania się obejmuje czas od sierpnia 2021 do maja 2022 w Zawierzbiu. To czyn zagrożony karą do ośmiu lat pozbawienia wolności. Kolejny zarzut dotyczy naruszenia miru domowego. Mężczyzna nie opuścił miejsca zamieszkania babci, pomimo tego, że bezwzględne powinien je opuścić, gdyż już wcześniej miał sprawę karną i miał zakaz kontaktowania się z babcią – wymienia Jacek Żak, szef Prokuratury Rejonowej w Dębicy.
Podejrzany miał zabierać swojej babci jedzenie, które przywoził jej catering, bić ją, popychać, wyzywać słowami powszechnie uznawanymi za obelżywe i grozić śmiercią.
Trzeci zarzut dotyczy kradzieży telefonu swojemu koledze. Wszystkie te czyny są popełnione w recydywie, gdyż niedawno Daniel F. opuścił zakład karny. Ostatni zarzut dotyczy pobicia swojej ciężarnej konkubiny, z którą wspólnie zamieszkiwał. Miał ją uderzyć z otwartej dłoni po głowie i po całym ciele, a następnie popchnął tak, że spowodował obrażenia na ciele. W sądzie jest już jedna sprawa o podobne zdarzenie, chodzi o znęcanie się nad babcią.
Daniel F. jest doskonale znany organom ścigania. Dał się poznać także mediom już w 2006 roku. Pisaliśmy o nim tutaj.
Ostatnio Daniel F. przebywał w areszcie w Tarnowie, zatrzymany do dyspozycji tamtejszej Prokuratury Rejonowej. Od grudnia 2021r. mężczyzna terroryzuje nie tylko babcię, ale i całe Zawierzbie koło Dębicy.
- Chodzi z nożem po osiedlu, zaczepia i grozi. Nie jest tu przez nikogo mile widziany. Chcemy czuć się bezpiecznie - podkreślają sąsiedzi babci chłopaka.
Przez dwa najbliższe miesiące mogą liczyć na spokój. O dalszym spokoju babci, sąsiadów, a przede wszystkim o losie Daniela F. zadecyduje teraz Sąd.
Jarosław Kaczyński nie stawił się przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?