- Oprócz pęknięcia miednicy badania wskazują na stłuczenie nerek i pierwsze objawy ich ostrej niewydolności. Na szczęście nie doszło do dużych przemieszczeń w rejonie obręczy miednicy. Nie stwierdziliśmy również poważniejszych uszkodzeń w obrębie układu nerwowego - czucie i odruchy kończyn są zachowane. Jest to dobry prognostyk w aspekcie ortopedycznym
- mówi lek. wet. Jakub Kotowicz z ORZW. - To, czy konieczny będzie zabieg stabilizacji wewnętrznej kości miednicy, okaże się na dniach. W przypadku takich złamań istnieje szansa przywrócenia niemal 100 proc. procentowej sprawności zwierzęciu. Niestety dużo bardziej pesymistycznym i niepewnym rokowaniem jest uraz narządów wewnętrznych, głównie nerek. Co prawda udało się ustabilizować funkcje życiowe, ale sytuacja jest dynamiczna i w każdej chwili może się pogorszyć. Kolejne dni terapii będą rozstrzygające.
- Na razie jest zbyt wcześnie, aby móc podać bardziej szczegółowe rokowania. Ratujemy, gdyż istnieje szansa powrotu do sprawności. Pacjent jest odpowiednio zabezpieczony analgetycznie tak, aby nie cierpiał. Oczywiście w zależności od dalszego rozwoju wydarzeń i efektów leczenia, bierzemy pod uwagę wszystkie możliwe scenariusze - z eutanazją włącznie w przypadku gwałtownego pogorszenia stanu ogólnego i ogólnych rokowań - dodaje Kotowicz.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?