Prawdziwa rewelacja

Eddie Henderson w Niedźwiadku

Początek nowego roku dla fanów jazzu w Przemyślu był wyjątkowo szczęśliwy. W piątkowy wieczór, 24 stycznia, w klubie Niedźwiadek zostali oni uraczeni koncertem na najwyższym światowym poziomie. Tego dnia w Niedźwiadku wystąpił bowiem zespół Piotra Barona z amerykańskim trębaczem Eddie Hendersonem. Podczas koncertu jeszcze raz potwierdziła się stara już prawda, że polscy muzycy dorównują poziomem amerykańskiej czołówce jazzowej. Fantastyczna sekcja rytmiczna z Kazimierzem Jonkiszem na perkusji, naprawdę wielkiej klasy basistą Dariuszem Oleszkiewiczem (w Stanach Zjednoczonych przebiera w propozycjach współpracy z najlepszymi) i Michałem Tokajem na fortepianie grała z taką energią i polotem, że wydawało się, iż na trąbce czy saksofonie może zagrać ktokolwiek, a i tak efekt będzie wspaniały. Tymczasem grał nie byle kto i nie byle jak. Piotr Baron na saksofonie tenorowym potrafi wszystko, a Eddie Henderson to trębacz doskonały.
W Niedźwiadku zespół grał głównie kompozycje Barona i Tokaja, ale także standardy jazzowe, a nawet rockowy przebój sprzed lat Moja i twoja nadzieja. Utwory przedstawiono w rozbudowanej formie, tak że każdy z muzyków mógł w swoich solówkach „wygrać się do końca”. Początek jazzowego roku był zatem rewelacyjny i niech to będzie dobra wróżba dla przemyskich jazzfanów na cały 2003 rok.

WojteK.