Zagłębie Lubin - zdecydowany faworyt, który ma swoje problemy
Miedziowi z pewnością podchodzą do meczu z Motorem Lublin w roli zdecydowanego faworyta. Nie może być inaczej, kiedy drużyna z Ekstraklasy mierzy się z drugoligowcem. Lubinianie mają jednak swoje problemy, które na ten mecz trzeba koniecznie ukryć. W ostatnim czasie w zespole Piotra Stokowca nie dzieje się dobrze. Choć, jak tłumaczy, zespół nadal jest w przebudowie i nabiera doświadczenia we wspólnej grze, to kibiców nie przekonują takie tłumaczenia. Jest to dodatkowa presja, która nakłada się na władze klubu, potwierdzająca, że dzisiejszy mecz jest z gatunku tych, które wygrać trzeba, bo przegrana z zespołem dużo niżej notowanym może mocno odbić się nie tylko na emocjach kibiców, ale również ich ilości na trybunach w najbliższym meczu ligowym. Czy uda się wygrać? Naszym zdaniem jest to jak najbardziej możliwe, choćby dlatego, że w swoim zespole mamy naprawdę klasowych zawodników, którzy potrafili już wygrywać takie mecze "w pojedynkę". Mamy nadzieję, że nasi zawodnicy będą w stanie szybko i z pewnością przypieczętować awans do 1/8 rozgrywek Pucharu Polski.
Motor Lublin - sylwetka przeciwnika
W 1/16 Pucharu Polski Zagłębie Lubin zagra na wyjeździe z Motorem Lublin, który aktualnie znajduje się na przedostatniej pozycji w drugoligowej tabeli. W tym sezonie ligowym zawodnicy z Lublina rozegrali 15 meczów i zdobyli tyle samo punktów. Wynika to w głównej mierze z tego, że zawodnicy Motoru rozgrywki rozpoczęli od 2 remisów, po czym nastąpiły porażki kolejno z Górnikiem Polkowice (0:2), GKS-em Jastrzębie (1:2), KKS-em Kalisz (0:3) oraz drużyną Pogoni Siedlce (1:2). Trzeba jednak przyznać, że naszym przeciwnikom w ostatnim czasie idzie coraz lepiej, o czym świadczyć może zwycięstwo nad Kotwicą Kołobrzeg, czyli aktualnym liderem rozgrywek 2. Ligi 3:1. Ostatnie cztery mecze w wykonaniu naszych przeciwników to dwa remisy i dwie wygrane. Trudno powiedzieć czy coraz lepsza gra w rozgrywkach drugiej ligi może przełożyć się na zwycięstwo nad drużyną z Ekstraklasy. Pomimo tego, że z pozoru nie ma się czego obawiać, to należałoby skupić się na tym meczu, bo jak to mawia klasyk "nigdy nie mów nigdy".
Ewa Swoboda ze swoją Barbie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?