Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

4 liga. Osłabiona Polonia Przemyśl wyszarpała remis w meczu z Ekoballem Stalą Sanok [ZDJĘCIA]

Łukasz Solski
Łukasz Solski
Polonia Przemyśl, osłabiona brakiem kilku podstawowych zawodników, zremisowała u siebie z Ekoballem Stalą Sanok 1:1.

"Przemyska Barcelonka" przystąpiła do meczu ze Stalą osłabiona brakiem m.in. Pawła Sedlaczka i Ukraińca Vladyslava Valihury, którzy leczą kontuzje. Przez kartki pauzował z kolei obrońca Krystian Solarz.

Spotkanie toczyło się w trudnych warunkach atmosferycznych. Padający deszcz i nasiąknięte boisko, w I połowie bardziej odpowiadało przyjezdnym. Goście częściej utrzymywali się przy piłce i stwarzali zagrożenie. Polonia w tej części meczu nie oddała ani jednego celnego strzału na bramkę Piotra Krzanowskiego!

Artura Kuźmę próbowali zaskoczyć najpierw Damian Baran, a później Sebastian Sobolak. W 24. minucie o gola mógł się pokusić Karol Adamiak, ale główkował w środek bramki. W kolejnej akcji Sobolak podał ze środka boiska na wolne pole do Krystiana Kalemby, który po długim rajdzie wpadł w pole karne, gdzie według sędziego został sfaulowany przez Hryhoriia Zanko. "Jedenastkę" na gola zamienił Adamiak.

Długa przerwa pozytywnie podziałała na Polonię. 1:1 mogło być już w 53. minucie; po wrzutce Mateusza Wanata co najmniej dwóch polonistów minęło się z piłką na piątym metrze! W 59. minucie wprowadzony na lewe skrzydło Mykyta Popynaka dośrodkował, a Krzanowski wypiąstkował wprost pod nogi Wanata, który strzałem z pierwszej piłki przelobował golkipera Stali. W końcówce gorąco było po jedną i druga bramką. W 84. minucie Kacper Słysz nie trafił do pustej bramki, a Zanko na siłę strzelał z siedmiu metrów. Zwycięstwo Stali w doliczonym czasie mógł dać Sobolak, ale po kontrze uderzył nad poprzeczką.

- W II połowie broniliśmy się więcej, zdawałem sobie sprawę, że Polonia musi zaryzykować i rzucić się do ataku. Wydaje mi się, że mój zespół za głęboko się cofnął i stąd ta bramka dla gospodarzy. Szkoda, bo w I połowie zdominowaliśmy przeciwnika. Trzeba szanować ten punkt i gramy dalej

- powiedział po meczu opiekun Ekoballu Piotr Kot.

Polonia Przemyśl – Ekoball Stal Sanok 1:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Karol Adamiak 26-karny, 1:1 Wanat 59.

Polonia: Kuźma – Kuźniar, Kowalski, Kazek żk, Wojtanek, Błahuciak, Wanat, Babieczko (46 Popynaka), Zanko, Szpilka, Janas. Trener Piotr Cisek.

Ekoball: Krzanowski – Karol Adamiak żk, Niemczyk (77 Kamil Adamiak), Klemba (84 Pielech), Sobolak, Kaczmarski, Lorenc, Baran, Jaklik, Tabisz, Sz. Słysz (66 K. Słysz). Trener Piotr Kot.

Sędziował Warzocha (Rzeszów).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 4 liga. Osłabiona Polonia Przemyśl wyszarpała remis w meczu z Ekoballem Stalą Sanok [ZDJĘCIA] - Nowiny

Wróć na przemysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto