Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ambicja to nie wszystko

ŁS
W akcji Daniel Puchalski. Fot. przemysl.naszemiasto.pl
W akcji Daniel Puchalski. Fot. przemysl.naszemiasto.pl
Przez niemal trzy kwarty Polonia była równorzędnym rywalem dla najmocniejszej personalnie ekipy w II lidze, choć Niedźwiadki zagrały bez świetnie spisującego się w poprzednich meczach Michała Rabki, a najskuteczniejszy ...

Przez niemal trzy kwarty Polonia była równorzędnym rywalem dla najmocniejszej personalnie ekipy w II lidze, choć Niedźwiadki zagrały bez świetnie spisującego się w poprzednich meczach Michała Rabki, a najskuteczniejszy koszykarz Polonii - Daniel Puchalski, od 13 do 31 minuty siedział na ławce z czterema przewinieniami.

Polonia Przemyśl - Dąbrowa Górnicza 77:96
(23:19, 20:26, 15:21, 19:30)

Polonia: Puchalski 20 (1x3), M. Musijowski 18, Bal 16 (2x3), Kindlik 14 (2x3), Turczyński 5 oraz Sówka 3, Kołodziej 1, J. Musijowski 0, Zamirski 0.

MMKS: Szczypka 22 (4x3), Basiński 19 (1x3), Malcherczyk 14 (3x3), Zieliński 10, Koczwara 2 oraz Koziński 11 (3x3), Lewicki 7, Zieliński 6, Deja 5.

Sędziowali: Bartosz Kosmala i Wojciech Nowak (Kraków).
Widzów: 250.

Przemyślanie rozpoczęli mecz niezwykle skoncentrowani. Już w 2 min. wygrywali 7:0, a kibice przecierali oczy ze zdumienia, widząc, jak Polonia broni - w tym czasie każda akcja gości kończyła się przechwytem Polonii... Nic dziwnego, że szkoleniowiec MMKS-u, Wojciech Wieczorek, już w 4. min. poprosił o czas dla swojego zespołu.

Goście, za sprawą Deji, Milewskiego i Malcherczyka zmniejszyli straty do jednego "oczka" (9:8). Nie potrafili jednak zatrzymać Daniela Puchalskiego (9 pkt. w I kwarcie). To po jego punktach Polonia znów odskoczyła na kilka oczek (14:8). Tuż przed końcem I kwarty, po trzypunktowej akcji Michała Musijowskiego (14 pkt. w I połowie) Polonia prowadziła nawet 23:15, ale w nerwowej końcówce tej odsłony skuteczniejsi byli goście, którzy zmniejszyli straty do 4 "oczek". Kwartę zakończyło przewinienie techniczne dla trenera przyjezdnych, który zbyt gwałtownie domagał się odgwizdania faulu w końcówce tej części gry.

Przemyślanie też mieli sporo pretensji do słabo spisujących się arbitrów. Trudno się dziwić - ci, w odstępie kilkunastu sekund odgwizdali dwa faule z rzędu Puchalskiego (w obronie i w ataku) i kapitan Polonii w 13. min zmuszony był usiąść na ławce. Wtedy już goście zaczęli przejmować inicjatywę. Po szczęśliwej akcji 2+1 Łukasza Szczypki (który trafił będąc obróconym już tyłem do kosza), Dąbrowa po raz pierwszy doprowadziła do remisu (28:28). Chwilę później, trzeci raz w tym meczu przymierzył z dystansu Malcherczyk, dwukrotnie trafił Basiński, i Polonia przegrywała 30:37. Niedźwiadki jednak dogoniły rywali, choć w pierwszej piątce Polonii grał tylko jeden zawodnik mierzący więcej niż 192 cm wzrostu (Robert Sówka). Polonia mocniej stanęła w obronie i po akcjach Michała Musijowskiego i Piotra Kindlika był remis (43:43). Goście zdążyli jeszcze odpowiedzieć celnym rzutem Koczwary.

Trzecia kwarta to wciąż bardzo ambitna gra Polonii. Niedźwiadkom trudno było jednak przejąć inicjatywę, bo nie było równowagi między grą na obwodzie i pod koszem (jedyny wysoki gracz w tej części nie zdobył punktów). Wszelkie braki Polonia nadrabiała ambicją. Jeszcze w 29. min gospodarze tracili do gości tylko 4 "oczka" (58:62). Niestety, w kolejnych czterech minutach Polonia zdobyła jednak tylko jeden punkt, goście - aż 13 i w 33 min. MMKS wygrywał 75:59. Polonia była w stanie jeszcze zmniejszyć straty do 12 "oczek" (68:80), ale goście byli zbyt skuteczni, by oddać ciężko wywalczone zwycięstwo. W IV kwarcie Dąbrowa trafiła aż sześć "trójek", dzięki czemu kontrolowała wynik do końcowego gwizdka sędziów.

W niedzielę, 20 stycznia, Niedźwiadki grają na wyjeździe z MOSiR-em Krosno (początek meczu o 17.30), a kolejny mecz w Przemyślu już 25 stycznia (piątek) o 18.00. Rywalem Polonii będzie Wisła Kraków.

andj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na przemysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto