- To epokowe odkrycie. Unikaty na skalę światową. Oprócz elementów z drzewa, które zgniły pod ziemią, pozostałe części zachowane są w kompletnym stanie. M.in. jarzma przytrzymujące działa na stanowisku, skrzynka narzędziowa z kluczami. Mamy przepiękne znalezisko - mówi Mirosław Majkowski, przewodniczący Związku Gmin Fortecznych Twierdzy Przemyśl.
Jak dodaje informacje o tym, że armaty znajdują się na terenie fortu, były znane od jakiegoś czasie. Nigdy jednak nie ma stuprocentowej pewności co do lokalizacji.
- Po pierwszym dniu prac wykopaliskowych byliśmy rozczarowani. Jednak drugiego dnia udało się nam odnaleźć pierwszą armatę, na stanowisku bojowym. Ułatwiło to nam poszukiwania drugiej armaty. Znajdowała się po przeciwnej stronie - wyjaśnia Majkowski.
Armaty zostały pogrzebane w ziemi po wysadzeniu fortu w 1915 r. Znajdowały się na głębokości aż czterech metrów.
Wykopaliska odbywały się na podstawie pozwolenia archeologicznego Podkarpackiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz pod jego nadzorem i wsparciu.
- Zgodnie z intencją składającego wniosek o wydanie pozwolenia na prace, armaty i inne znalezione obiekty trafią do Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej, gdzie wzbogacą kolekcję z tego okresu. Znaleziska na pewno będą musiały być poddane konserwacji, będzie to kwestią naszych ustaleń - mówi Beata Kot, Podkarpacki Wojewódzki Konserwator Zabytków.
- Obecnie armaty są zabezpieczone. Jak tylko zostaną uregulowane kwestie prawne co do własności armat i innych przedmiotów, przystąpimy do odpowiednich prac. Postaramy się, aby wyglądały jak najpiękniej i stały się kolejną atrakcją naszego muzeum . To niezwykle cenne przedmioty. Już mamy podobną armatę na naszej ekspozycji muzealne - mówi Jan Jarosz, dyr. MNZP.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
