W 2011 r. dzień 1 marca został ustanowiony świętem państwowym - Narodowym Dniem Pamięci "Żołnierzy Wyklętych". Jest to święto, honorujące i upamiętniające żołnierzy polskiego podziemia antykomunistycznego i antysowieckiego działającego w latach 1944 - 1963 w obrębie przedwojennych granic RP.
Zostali pozbawieni wszelkich praw, tropieni po lasach, więzieni, mordowani w katowniach Urzędu Bezpieczeństwa oraz Informacji Wojskowej. Liczbę członków wszystkich organizacji i grup konspiracyjnych szacuje się na 120-180 tysięcy osób. Walczyli nie tylko na terenach obecnej Polski, ale również Kresach Wschodnich, wchodzących w skład II RP zagarniętych przez Sowietów po konferencji jałtańskiej.
Wszyscy Żołnierze Wyklęci, a szczególnie ich dowódcy ponieśli ofiarę życia lub zdrowia. W latach 1944 - 1956, według ciągle niepełnych danych, z rąk polskich i sowieckich komunistów zginęło prawie 9 tysięcy żołnierzy podziemia niepodległościowego, wykonano ponad 4 tysiące wyroków śmierci na polskich patriotach.
W 2013 grupa pasjonatów i działaczy społecznych postanowiła zorganizować "Tropem Wilczym. Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych" w lesie koło Zalewu Zegrzyńskiego. Pierwsza edycja biegu miała charakter surwiwalowy a wzięło w niej udział 50 uczestników. Rok później, dzięki wielkiemu zaangażowaniu ludzi z Fundacji Wolność i Demokracja, która organizuje go do dzisiaj, bieg zaczął nabierać rozpędu i został przeniesiony w miejsce znane z późniejszych edycji w Warszawie – Park Skaryszewski. Pobiegło wtedy 1500 biegaczy! Od 2015 bieg ma charakter ogólnopolski i na stałe wpisuje się w kalendarz wydarzeń biegowych.
Tropem Wilczym w Przemyślu
W niedzielę 5 marca odbyła się 11 już edycja przemyskiego Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych "Tropem Wilczym". Przygotowano trzy trasy:
- 600 metrów - dla dzieci do 10 lat,
- 1963 metry (w 1963 r. zginął w walce Józef Franczak, ostatni Żołnierz Wyklęty),
- 6 kilometrów.
Tradycyjnie już, biegi odbyły się na terenie parku miejskiego w Przemyślu, a limit wynosił w sumie 500 osób. Wydarzenie zorganizowało Stowarzyszenie Przemyski Klub Biegacza przy współudziale Instytutu Pamięci Narodowej w Rzeszowie.
Bieg Tropem Wilczym w Przemyślu. Wyniki rywalizacji
600 metrów
Młodzik młodszy 0-7 dziewczynki
- Pola Sanocka 00:02:48,19
- Emilia Chuchła 00:03:44,46
- Anastazja Machunik 00:03:47,81
Młodzik 8-10 dziewczynki
- Maria Nanowska 00:02:43,92
- Paulina Dańczak 00:02:50,86
- Antonina Jakubczak 00:02:53,83
Młodzik młodszy 0-7 chłopcy
- Hubert Machunik 00:02:43,76
- Wojciech Szal 00:03:13,03
- Nikodem Motyka 00:03:23,49
Młodzik 8-10 chłopcy
- Kacper Piechota 00:02:35,64
- Gracjan Zakielarz 00:02:44,20
- Jakub Wendel 00:02:47,34
1963 metry
Kobiety:
- Magdalena Ciupińska 00:08:30,18
- Julia Błaszczak 00:08:30,81
- Gabriela Rokitowska 00:08:38,03
Mężczyźni:
- Adrian Pempuś 00:06:39,41
- Piotr Chmaj 00:06:41,29
- Kamil Motyka 00:06:58,75
6 kilometrów
Kobiety:
- Eliza Jusyp 00:31:22,23 s
- Małgorzata Siembida 00:32:03,39
- Ewelina Kic 00:33:20,10
Mężczyźni:
- Mateusz Błaż 00:25:01,49 s
- Maciej Kiper 00:25:33,65
- Jakub Masłowski 00:26:57,06
Alicja Wnorowska
W 2023 roku bohaterem biegów w Polsce była związana z Przemyślem Alicja Wnorowska.
Wnorowska urodziła się w 1918 roku w Morawicy w rodzinie oficera armii austriackiej, a potem polskiej. Dzieciństwo i czas edukacji spędziła w Przemyślu. Kiedy do miasta weszli Sowieci (wrzesień 1944) rozpoczęła służbę na rzecz rzecz Brygad Wywiadowczych AK, następnie podległych Delegaturze Sił Zbrojnych na Kraj, a ostatecznie Zrzeszeniu „WiN”. Wpływ na rozpoczęcie działalności konspiracyjnej miała jej przyjaźń z zaangażowaną wcześniej w pracę dla podziemia – Ireną Szajowską. Alicja posługiwała się pseudonimami „Alina”, „Elżbieta” oraz „Ewa”. Pracę tajnego agenta rozpoczęła w wyniku poznania – pod koniec 1944 roku, na zabawie tanecznej – sekretarza komunistycznej partii, który nie przypuszczając, że ma do czynienia z czynną działaczką konspiracji – zaproponował jej pracę w UB.
Pracując w UB, związała się z zatrudnionym tam obywatelem ZSRR, porucznikiem LWP – Józefem Zapędowskim. Alicja chciała założyć z nim rodzinę, uważając go za przyzwoitego człowieka. Józef chciał odejść ze służby dla NKWD i pracować jako nauczyciel. 20 września 1946 r. oboje zostali aresztowani przez władze komunistyczne. Osadzono ich w więzieniu na Zamku w Rzeszowie. 27 marca 1947 r., będąc w ósmym miesiącu ciąży, wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Rzeszowie została skazana na karę śmierci. W celi więziennej, bez niczyjej pomocy urodziła syna Stanisława. Zmieniono wtedy jej wyrok na dożywotni pobyt w więzieniu. Po kilku miesiącach skierowano ją do więzienia w Fordonie gdzie rozdzielono ją z dzieckiem. Ciężko chorego chłopca wydano jej bliskim. Przez kilka lat Alicja była przekonana, że Stanisław nie przeżył a rodzina oszukuje ją informacjami o chłopcu, ponieważ chce oszczędzić jej traumy. W 1955 r. karę dożywocia zamieniono na karę 10 lat pozbawienia wolności i jeszcze w tym samym roku została zwolniona z więzienia. Po odzyskaniu wolności zamieszkała z synem. Ojciec Stanisława Józef prawdopodobnie został wywieziony na Wschód, skąd nigdy nie wrócił. Alicja Wnorowska zmarła w 2008 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

Sony Xperia 1 IV 12/256GB Czarny
smartfon xperia 1 iv dysponuje najlepszymi rozwiąz…
kup teraz

Apple iPhone 14 Plus 256GB Żółty
Okres gwarancji: 12 miesięcyWyposażenie: iPhone z …
kup teraz

Doogee S98 8/256GB Czarny
Smartfony Doogee. Flagowy model Doogee S98 został …
kup teraz

Redmi 10C 4/128GB Zielony
Redmi 10C Szybkość i niezwykła wydajność dzięki Sn…
Reprezentacja Polski. Rzecznik PZPN o problemach w kadrze