- Kapliczka jest datowana na 1743 r. Struktura jej jest silnie zniszczona, tynki odpadły na znacznej powierzchni, prześwituje budulec, czyli cegły, z których zbudowano cokół i kolumnową arkadę dla figury - twierdzi Podkarpacki Wojewódzki Konserwator Zabytków w Przemyślu.
Kapliczka już nie ma daszku, przypuszczalnie był on gontowy, ani zwieńczenia. Na sklepieniu arkady zachowały się błękitne polichromie, a w środku jest kamienna rzeźba Świętego Jana Nepomucena.
- Jakby niedawno ukryto ją pod osłoną. Kontrastuje niemal cudownie ze zniszczoną strukturą i wygląda tak, że aż szkoda by było ten stan zmieniać. Jakże ważny więc będzie proces konserwacji - twierdzą eksperci Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Przemyślu.
Zachowało się archiwalne zdjęcie kapliczki wykonane w 1959 r.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?