Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co piąty test jest pozytywny! Wojewoda Ewa Leniart skierowała prośbę o maseczki dla każdego mieszkańca Podkarpacia

Beata Terczyńska
Beata Terczyńska
Ewa Leniart.
Ewa Leniart. Podkarpacki Urząd Wojewódzki
21 stycznia padł rekord dobowych zarejestrowanych zakażeń koronawirusem na Podkarpaciu. Rośnie liczba wykonywanych testów i co piąty wychodzi pozytywny. Niepokojący jest także znaczący wzrost hospitalizowanych dzieci. Na Podkarpaciu już 1035 oddziałów szkolnych i przedszkolnych przeszło na naukę zdalną.

Rekord piątej fali

- Epidemia koronawirusa bardzo intensywnie przyśpiesza na Podkarpaciu - podczas dzisiejszej konferencji prasowej mówiła Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki. - W tej chwili piąta fala jest bardzo mocno zaawansowana.

Dziś mamy potwierdzone 2403 przypadki zakażenia. To taka dobowa liczba, która nie miała miejsca w żadnej z dotychczas przebytych w naszym województwie fal.

Jak wypadamy na tle innych województw?

- Niestety, jesteśmy tym regionem, w którym w poniedziałek nastąpił największy wzrost zachorowań w stosunku do liczby mieszkańców, bo w liczbach bezwzględnych wyprzedzało nas mazowieckie i śląskie.

Wojewoda dodała, że w ciągu ostatnich kilku dni obserwują także sukcesywny wzrost liczby osób hospitalizowanych z powodu Covid-19.

- Ten przyrost za ostatnią dobę wynosi 60 dzieci - mówiła. - Aktualnie hospitalizowanych jest 1164 osób i 108 z nich wymaga wsparcia respiratorowego. Do dyspozycji pacjentów covidowych pozostaje 800 łóżek, ponieważ po czwartej fali, która zakończyła się zupełnie niedawno, nie "odmrażaliśmy" ich. Mieliśmy bowiem świadomość, że będziemy musieli mierzyć się z sytuacją, która aktualnie zaczyna się rozwijać.

Zgodnie z poleceniem ministerstwa zdrowia wojewoda przygotowała harmonogram zwiększania łóżek covidowych.

- Zawsze będziemy reagować adekwatnie do sytuacji, jak podczas poprzednich fal - mówi. - Mamy świadomość tego, że możemy pobić rekord zajętych łóżek przez pacjentów zainfekowanych koronawirusem z trzeciej fali – z wiosny 2021 r., kiedy zajętych było ponad 2200 łóżek w regionie.

Dr Adam Sidor, podkarpacki państwowy wojewódzki inspektor sanitarny przyznał, że pobiliśmy dziś dobowy rekord zakażeń koronawirusem z drugiej fali, kiedy odnotowano 1927 przypadków. - Natomiast analizując tydzień do tygodnia, niestety mamy przyrost 100-procentowy. Jeszcze w tamten czwartek było tygodniowo ponad 2800 przypadków, natomiast wczoraj już ponad 5,5 tysiąca.

Wyliczał, że zdecydowanie przoduje Rzeszowie i powiat rzeszowski, ale też kolbuszowski, leżajski.

Adam Sidor.
Adam Sidor. Podkarpacki Urząd Wojewódzki

Na Podkarpaciu mamy wariant Omikron. Pierwszy przypadek potwierdzony został 31 grudnia. Dziś jest ich 22, ale wciąż trwają badania próbek. Około 100-200 tygodniowo. Na wyniki trzeba poczekać.

Choruje coraz więcej dzieci

- W czwartej fali, od 1 września praktycznie do końca listopada, mieliśmy ponad 900 klas na nauce zdalnej a od 10 stycznia do dziś mamy ich już ponad 1300 - podał dr Sidor.

A dokładnie 1035 oddziałów szkół i przedszkoli musiało przejść na naukę zdalną – wynika z danych podkarpackiego kuratorium. Stacjonarne zajęcia zawieszone są w 259 szkołach podstawowych i w 52 przedszkolach.

Rosnąca liczba testów

Dr Sidor przyznał, że rośnie liczba wykonywanych testów. To ponad 32 tysiące tygodniowo. Wczoraj było ponad 6 tysięcy.
Co piąty test jest pozytywny. Tym samym rośnie również liczba osób przebywających na kwarantannie. Szef podkarpackiego sanepidu spodziewa się, że na koniec tygodnia ta liczba sięgnie ponad 25 tysięcy, z uwagi na klasy zdalne.

Co ze szczepieniami w regionie?

Wojewoda ubolewa, że znaczącej zmiany w tym względzie nie ma. - Mamy 809 tysięcy osób w pełni zaszczepionych, co stanowi około 40 procent.

Choruje też kadra medyczna. Pojawiają się ogniska w szpitalach. - Jeszcze nie ma stanu alarmowego – uspokaja dr Sidor.

Wojewoda mówiła, że region przygotowywał się do walki z epidemią. Zadbali o rozwój infrastruktury tlenowej. Na Podkarpaciu w 9 szpitalach za 2,7 mln zł przeprowadzone zostały modernizacje instalacji tlenowych.

- Na ten moment dobowe zużycie tlenu wynosi 22,5 tony, a przypomnę, że w czasie trzeciej fali w momencie szczytowym zachorowań i hospitalizacji to zużycie przekraczało 41 ton – przedstawiała wojewoda. - Aby zapewnić płynność w dostawie tlenu, zważywszy na to, że tlenoterapia jest jedna z podstawowych form leczenia pacjentów z Covid-19, zostały uruchomione banki tlenu. Mechanizm ich funkcjonowania jest wypróbowany. Każdy szpital wie, gdzie znajduje się najbliższy bank tlenu. Do dyspozycji mamy 900 napełnionych butli.

Ewa Leniart wyliczała, że podczas czwartej fali z Agencji Rządowej Rezerw Strategicznych do podkarpackich szpitali trafiło 38 respiratorów, 88 kardiomonitorów, 71 zestawów do tlenoterapii wysokoprzepływowej. Magazyn jest także wyposażony w środki ochrony indywidualnej. Jeśli chodzi o kombinezony ochronne, od początku epidemii do placówek leczniczych z regionu zostało ich przekazanych 225 tysięcy. Ponadto maseczek ochronny typu FFP3 – 149 tys. , FFP2 – 551 tys., rękawiczek ochronnych – 4,6 mln.

- W tej chwili skierowałam do jednostek samorządu terytorialnego informację oraz prośbę o włączenie się w dystrybucję 13 milionów maseczek ochronnych, które są przeznaczone dla mieszkańców Podkarpacia z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Średnio to 5 maseczek dla każdego mieszkańca regionu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Co piąty test jest pozytywny! Wojewoda Ewa Leniart skierowała prośbę o maseczki dla każdego mieszkańca Podkarpacia - Nowiny

Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto