W tym roku będzie drożej niż w ubiegłym - nie ma co do tego wątpliwości. Nasze portfele schudną zarówno z powodu wzrostu cen, jak i z powodu wzrostu podatków, zarówno tych nakładanych centralnie, jak i lokalnych.
Więcej zapłacimy także za prąd, wyższy jest abonament RTV. Gaz co prawda staniał, ale zdrożała jego dystrybucja, więc faktycznie nie odczujemy ulgi.
- Trudno się temu dziwić. Pandemia spowodowała, że wydatki zarówno w skali państwa, jak i w skali samorządów rosną. Wpływy zaś, choćby te z PIT-u, spadają - mówi dr Wojciech Świder, ekonomista z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. - Jedyny sposób więc na wypełnienie tej luki to poszukiwanie pieniędzy w kieszeniach obywateli - dodaje.
Zobacz wideo:
Podwyżki opłat i podatków przez rząd i samorządy to jednak nie wszystko. Czeka nas także wzrost cen produktów w sklepach.
- Ceny żywności już rosną i nic nie wskazuje na to, by ta tendencja miała się odwrócić. Popyt na żywność na światowych rynkach cały czas rośnie. To sprzyja wzrostowi cen - zwraca uwagę prof. Agnieszka Poczta-Wajda z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. - Jeśli do tego dodamy czynniki związane z pandemią, jak mniejszą liczbę pracowników z zagranicy, a co za tym idzie wyższe koszty pracy - wzrost cen jest nieuchronny. Trzeba także pamiętać, że w przypadku cen żywności ogromne znaczenie mają czynniki, których nie sposób przewidzieć, jak choćby pogoda czy epidemie dotykające zwierząt gospodarskich.
Czytaj także
Budżet domowy 2021 - na co wydaje pieniądze przeciętna rodzina
Przeciętna polska rodzina dzieli swój budżet następująco:
- 25 proc - żywność i napoje bezalkoholowe
- 18,5 proc. - koszty związane z utrzymaniem mieszkania
- 10 proc. - transport
- 6 proc. - alkohol i inne używki
To łącznie daje 59, 5 proc. dochodu. Pozostała część jest przeznaczana na odzież, towary i usługi związane z domem (wyposażenie, remonty itp)., usługi osobiste (np. fryzjer), wydatki na kulturę i rekreację, to związane ze zdrowiem oraz ubezpieczenia i oszczędności.
- Trzeba pamiętać, że w przypadku rodzin skromniej uposażonych udział żywności i kosztów mieszkania w budżecie domowym jest znacznie większy - zwraca uwagę prof. Poczta - Wajda. - One też w większym stopniu odczują podwyżki.
Zobacz, co zdrożeje w 2021 roku:
Zobacz też:
Chcesz wiedzieć więcej?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
