Policjanci zostali powiadomieniu o interwencji straży pożarnej w związku z uruchomieniem się czujników czadu w jednym z przemyskich domów.
19-letni mieszkaniec Przemyśla chcąc ogrzać mieszkanie, w którym znajdowało się wraz z nim osiem osób, w tym czwórka dzieci, uruchomił kocioł gazowy.
Najprawdopodobniej, z powodu nieznajomości obsługi tego urządzenia, mężczyzna nie zauważył, że piec nie posiada instalacji do odprowadzania spalin.
Po kilku minutach właściciel budynku usłyszał włączony detektor czadu, informujący o podwyższonym stężeniu dwutlenku w jednym z mieszkań.
Strażacy zmierzyli zawartość zabójczego gazu w pomieszczeniach. Jego poziom po kilkunastu minutach spadł do bezpiecznego poziomu.
Przybyła na miejsce załoga pogotowia ratunkowego zdecydowała przewieźć dwie kobiety z dziećmi do szpitala na badania kontrolne. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Policyjna grupa dochodzeniowo - śledcza przeprowadziła oględziny miejsca tego zdarzenia, a pracownicy pogotowia gazowego zabezpieczyli instalacje gazową. Przyczyny zdarzenia zostaną ustalone w toku policyjnego postępowania.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?