Czy amantadyna leczy Covid-19? Poseł SLD z Rzeszowa Wiesław Buż skierował w tej sprawie pytania do premiera

- Osoby chore na COVID-19 są w Polsce pozostawione same sobie i pozbawione pomocy. Większość osób w Polsce otrzymuje wyłącznie teleporady, bez możliwości diagnostyki. Leki są przepisywane bez badania pacjenta i często są to antybiotyki, których stosowanie przy leczeniu infekcji wirusowych jest bezzasadne

- w interpelacji poselskiej do premiera twierdzi poseł SLD Wiesław Buż.

W dalszej części dopytuje o amantadynę. Tym lekiem (występującym w aptekach pod inną nazwą) lek. Włodzimierz Bodnar, pulmonolog z Przemyśla leczył chorych na Covid-19 i jest przekonany, iż stosowana przez niego terapia jest skuteczna u prawie wszystkich pacjentów.

- Lekarz od marca informuje o swoim ustaleniu. Zakładając, iż przekonania doktora Bodnara oraz innych lekarzy, którzy wypowiadają się w podobnym tonie, zostałyby potwierdzone stosownymi badaniami, moglibyśmy stopniowo likwidować obowiązujące dotychczas obostrzenia

- twierdzi Buż.

Do premiera Mateusza Morawieckiego skierował serię pytań w tej sprawie:

• Chce się dowiedzieć, czy podjęto badania nad skutecznością amantadyny w leczeniu chorych na Covid-19?
• Czy Agencja Oceny Technologii Medycznej oraz Polskie Towarzystwo Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych wydadzą ocenę i wyjaśnią wątpliwości w zakresie stosowania amantadyny przy leczeniu COVID-19?
• Dopytuje także, czy podjęto próbę oszacowania strat dla gospodarki, wynikających ze zwłoki w przeprowadzeniu stosownych badań i braku wdrożenia schematu leczenia chorych na Covid-19 opartego o potencjalnie skuteczny lek?

Włodzimierz Bodnar poinformował niedawno, że zaprzestał leczenia amantadyną nowych pacjentów zarażonych koronawirusem.
Powód?

Obwieszczenie ministra zdrowia, które zezwoliło na leczenie tym lekiem tylko choroby i zespołu Parkinsona oraz w leczeniu dyskinezy późnej u osób dorosłych.