Produkcja nie tylko otrzymała nagrodę specjalną w kategorii „Solidarni z Ukrainą”, ale zajęła także 3. miejsce w rankingu publiczności. Autor filmu spotkał się prezydentem Przemyśla Wojciechem Bakunem, który gratulował mu tego osiągnięcia.
- Film zaczął powstawiać w trzecią dobę od wybuchu konfliktu. W trzecią dobę, ponieważ podczas dwóch pierwszych (tak jak większość z nas) byłem zupełnie zaskoczony i z niedowierzaniem patrzyłem na to, co dzieje się w Ukrainie. Pomyślałem, że dobrą formą do tego przygnębiającego klimatu będzie czarno-biała estetyka filmu. Pomimo tego, iż pomoc, zwłaszcza w pierwszych tygodniach wojny, ze strony przemyślan była zauważalna wszędzie – chciałem skupić się tylko na dworcu, żeby forma filmu nie wychodziła, gdzieś poza to miejsce - o kulisach powstawania filmu opowiada Robert Młynarski.
Jak dodaje:
- Postawiłem na spontaniczność. Jedyną osobą umówioną w filmie, był kierownik biura prezydenta Maciek Wolański, pozostałe osoby jak i ujęcia były „przypadkowe”. Materiał do filmu zbierałem około 2 tygodni, chodząc po terenie dworca i robiąc wywiady. Dużą trudnością dla mnie była bariera językowa, ponieważ nie znam ani języka ukraińskiego, ani rosyjskiego, jednak zawsze gdzieś w pobliżu był wolontariusz, czy wolontariuszka, która pomagała w kontakcie z uchodźcami.
Film został zakwalifikowany do konkursu głównego, w którym wyemitowano 23 filmy. "Dworzec 2022" uzyskał nagrodę specjalną „Solidarni z Ukrainą”, a w rankingu publiczności zajął 3 miejsce. Na konkurs przysłano ponad 200 filmów z całej Polski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?