Blokada usytuowana jest przy drodze z Przemyśla do Arłamowa i w Bieszczady, na terenie planowanego od dawna Turnickiego Parku Narodowego.
Jak tłumaczą działacze Inicjatywy Dzikie Karpaty "od lat trwa dewastacja lasów Pogórza Karpackiego. Lasów, które już dawno powinny zostać objęte ochroną w formie parku narodowego, o którego starania trwają już przeszło 35 lat".
Lista postulatów Inicjatywy Dzikie Karpaty:
- Natychmiastowe zaprzestanie wycinki oraz polowań na całym obszarze projektowanego Turnickiego Parku Narodowego,
- Utworzenie projektowanego Rezerwatu Przyrody „Reliktowa Puszcza Karpacka”,
- Powołanie Turnickiego Parku Narodowego.
- Okupacja będzie trwała, dopóki nasze żądania nie zostaną w całości spełnione
- twierdzą.
Leśnicy: ochrona lasów na tych terenach jest wystarczająca
Sprawa nie jest nowa. Zarówno społecznicy, jak również leśnicy wielokrotnie wypowiadali się na jej temat.
Pierwsze starania o utworzenie Turnickiego Parku Narodowego miały miejsce już kilkadziesiąt lat temu. Działania zintensyfikowano w latach 90. ub. wieku. W 2000 r. zmieniły się przepisy, według których zgodę na utworzenie parku muszą wydać m.in. samorządy. Te, a zwłaszcza ich mieszkańcy, w większości nie popierają takiej inicjatywy.
Także przedstawiciele Lasów Państwowych od lat twierdzą, że obecna ochrona lasów na tych terenach jest wystarczająca i przynosi dobre efekty przyrodnicze.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?