Dzień Nauki w Parku Lubomirskich w Przemyślu [zdjęcia]

Pogoda, która tego dnia wyjątkowo dopisała oraz niezliczona ilość atrakcji przyciągnęły mnóstwo uczniów ze szkół gimnazjalnych oraz ponadgimnazjalnych z Przemyśla, Jarosławia, Nienadowej i Radymna. Łącznie w trakcie imprezy przez Park Lubomirskich przewinęło się ponad 250 gimnazjalistów oraz ponad 500 licealistów. Nie zawiedli również najmłodsi i chociaż nie jest to impreza stricte dla przedszkolaków, to dzieci przyszły sporymi grupami i również korzystały z atrakcji Dnia Nauki.

A tych było bardzo dużo. Oprócz całodniowych prezentacji kierunków w PWSW w Przemyślu oraz oferty edukacyjnej szkół ponadgimnazjalnych, co stanowiło pewne novum w tegorocznej formule Dnia Nauki, młodzież mogła przede wszystkich wziąć udział w konkursach tematycznych przeprowadzanych przez studentów lub wykładowców PWSW.

Był zatem quiz politologiczny, socjologiczny, sprawdzający wiedzę techniczną, dyktando, polonistyczne gry frazeologiczne, konkurs wiedzy anglojęzycznej. W każdym z nich można było wygrać atrakcyjne narody ufundowane przez sponsorów oraz organizatorów imprezy. Część konkursową dopełniły gry i zabawy zręcznościowe prowadzone przez bractwo rycerskie, gry planszowe, „magiczna kula” oraz konkurs filmowo-fotograficzny na najciekawsze zdjęcia i filmy z Dnia Nauki kręcone komórką.

Impreza nie składała się jednak tylko z konkursów i gier. Młodzież mogła w tym dniu uaktywnić się sportowo, bowiem z myślą o nich została przygotowana tyrolka, ścianka wspinaczkowa, boisko do gry w siatkówkę. Wszyscy chętni mogli ponadto wziąć udział w zawodach wzbudzających przede wszystkim dużo śmiechu, a mianowicie w skokach w workach. Część sportową uzupełnił widowiskowy, mocno kolizyjny pokaz drużyny footbolowej Przemyśl Bears.

Z kolei część artystyczną wypełniły warsztaty rzeźby i rysunku, występy muzyczne uczniów z Zespołu Szkół Mechanicznych i Drzewnych oraz Zespołu Szkół Ekonomicznych, mini-przedstawienie w języku angielskim, zatytułowane „A Prickly Tale”, pokazy fryzjerskie oraz wystawa starych aparatów – w specjalnie na ten dzień przygotowanym – stylowym atelier fotograficznym.

Jak przystało na Dzień Nauki nie zabrakło również eksperymentów natury chemicznej i fizycznej. „Lewitacja”, „Nie wszystkie kule opadają”, „Drut tnie ale nie tnie”, czy „Spowolnione spadanie” działały na wyobraźnię zarówno małych jak i dużych. Ponadto pokazy robotów mobilnych Explorer, manipulatora robotycznego oraz unikalnego sprzętu geodezyjnego wpisały się jak najbardziej w charakter imprezy. Listę atrakcji przygotowanych na ten dzień zamknął wykład dotyczący energii słonecznej oraz seminarium poświęcone bezpiecznemu zatrudnieniu w kraju i za granicą.

Warto wspomnieć, że podczas Dnia Nauki liczna grupa studentów PWSW w Przemyślu odebrała dyplomy i upominkowe pendrivy w podziękowaniu za bezinteresowną pomoc na rzecz uczelni.
Trzeci Dzień Nauki był świetną okazją dla młodzieży do zapoznania się z uczelnią, warunkami na niej panującymi oraz pozwolił na spędzenie majowego dnia poza murami szkoły. To świetna alternatywa na podręcznikowe lekcje, a po dniu spędzonym w taki sposób łatwiej przetrwać do końca roku szkolnego i upragnionych wakacji.

Patron medialny: naszemiasto.pl