O dziurze na swoim oficjalnym profilu na Facebooku poinformował Wojciech Bakun, prezydent Przemyśla.
- Jakiś czas temu publikowałem zdjęcia uszkodzonej przez wandali infrastruktury miejskiej, czyli własności nas wszystkich - mieszkańców… Dzisiaj otrzymałem kolejne zgłoszenie - dziura w kładce pieszo-rowerowej, która prawdopodobnie pojawiła się wczoraj (poniedziałek - przyp. red) - informuje Bakun.
Jak dodaje:
- Sama raczej nie wypadła, pytanie kto jej pomógł. Na to pytanie próbuje odpowiedzieć Straż Miejska, przeglądając monitoring, a służby drogowe dzisiaj zabezpieczą dziurę, żeby nikomu nie stała się krzywda.
Kładka pieszo - rowerowa wykonana jest z desek kompozytowych. To materiał bardzo wytrzymały i trudny do zniszczenia, nawet dla "kogoś, kto się bardzo stara".
- Chciałbym, żeby się okazało, ze to Pani na obcasie niechcący przebiła kompozytową deskę, ale coś mi podpowiada, że to niezadowolony z przegranej Pudziana „seba” nie wiedział, na czym może wyładować swoją energię. Zobaczymy… - zastanawia się prezydent Przemyśla.
Apeluje o poszanowanie wspólnej własności, bo "każda zniszczona część infrastruktury, pseudo grafiki na ścianach, wybita szyba to konkretne koszty dla miasta, a więc dla wszystkich mieszkańców".
- Ogółem dużo jest tam popękanych tych desek - prezydencki post skomentował jeden z facebookowiczów.
Z zamieszczonych przez prezydenta Bakuna zdjęć kładki wynika, że nie tylko dziura w desce jest jej problemem. Na dole, po obu stronach ścian, widoczne są wyraźne ślady zawilgocenia, zagrzybienia. Widać je również po obu stronach "podłogi".
O ile dziura jest prawdopodobnie efektem działania wandala, o tyle pleśń dłuższych zaniedbań i braku odpowiednich prac.
Prof. Górski o wywiadzie posłanki Urszuli Zielińskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?