- To dla nas bardzo ważny dzień – mówił Czesław Warsewicz prezes PKP CARGO podczas podpisania umowy na nabycie terenu pod budowę wagonów w Gniewczynie. - Starania o przejęcie tej dawnej fabryki rozpoczęliśmy jeszcze w 2019 roku i teraz kończymy ten skomplikowany pod względem prawnym proces - dodał.
Umowa pozwala na rozpoczęcie przygotowań do wznowienia produkcji wagonów towarowych na Podkarpaciu. Szczegóły inwestycji mają zostać przedstawione podczas spotkania na terenie fabryki w Gniewczynie pod koniec października. Obecnie PKP CARGO negocjuje umowę o współpracy technologicznej z Wagonami Świdnica - spółką należącą do amerykańskiej Grupy Greenbrier.
- Chodzi nam o zaspokojenie potrzeb taborowych PKP CARGO – podkreśla prezes Warsewicz. - Średni wiek naszych wagonów to kilkadziesiąt lat, stopniowo będą one wycofywane z użytku, więc trzeba je zastąpić nowymi pojazdami. Ponadto, nowe wagony są tańsze w utrzymaniu.
CZYTAJ TEŻ: Fabryka Wagonów w Gniewczynie po latach wróciła w polskie ręce. Ilu pracowników będzie mogło wrócić do swojego zakładu?
- Cała ta operacja przyniesie również nowe miejsca pracy w regionie, w którym fabryka przed sprzedażą w słowackie ręce zatrudniała blisko 1000 osób – przypomina europoseł Tomasz Poręba (PiS), od samego początku zaangażowany w ratowanie zakładów w Gniewczynie. - Na mocy porozumienia z PKP Cargo, fabryka ta wraca w polskie ręce. Dzięki temu na Podkarpaciu znów będą produkowane wagony. Niewielu w to wierzyło, ale po wielu latach zabiegów udało nam się to zrobić. Jestem z tego osobiście bardzo dumny i szczęśliwy – dodaje europoseł, którego rodzice pracowali na kolei.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?