Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fatalna sytuacja w podkarpackich szkołach! Nauczyciele na zwolnieniach, za chwilę nie będzie miał kto uczyć!

Redakcja
Są miasta w regionie, w których co 6,7,8 nauczyciel jest na zwolnieniu lekarskim! Nauczyciele uciekają też na urlopy dla podratowanie zdrowia. Na Podkarpaciu już ponad 300 odeszło z pracy na emeryturę. Także ze strachu przez zakażeniem się od dzieci i młodzieży koronawirusem. W niektórych szkołach absencja kadry sięga niekiedy 25 i więcej procent! Są przedszkola, gdzie nie ma kto opiekować się dziećmi, bo kwarantanna, zwolnienia.

- Codziennie dostaję informację, jakich lekcji następnego dnia nie będzie. Oczywiście nikt nie tłumaczy, czy nauczyciel ma grypę, jest przeziębiony, miał kontakt z osobą zakażoną koronawirusem albo sam choruje na Covid - 19. Cicho sza - tego typu sygnałów od zaniepokojonych rodziców otrzymujemy coraz więcej.

- Zajęcia przepadają, nauka leży, a z drugiej strony coraz większy strach wysyłać dziecko do szkoły, bo nie wiadomo, co stamtąd przyniesie. Nie dziwę się też nauczycielom, że drżą o swoje życie, zdrowie i biorą zwolnienia, jeśli tylko mogą - mówi nam jeden z nich.

ZNP co tydzień robi badania ankietowe

- Z tych z ubiegłego tygodnia, które spłynęły od prezesów tylko z 59 oddziałów, czyli 45 procent, wynika, że aż 774 nauczycieli i pracowników oświaty przebywało na długotrwałym zwolnieniu lekarskim. Gdyby to podwoić, wyszłoby ponad 1,5 tysiąca osób - przedstawia alarmujące dane Stanisław Kłak, prezes podkarpackiego okręgu Związku Nauczycielstwa Polskiego. - W tym tygodniu, z danych jedynie z 48 oddziałów, wynika, że na długotrwałym zwolnieniu jest 609 nauczycieli. Znów można to sobie zsumować.

Pedagodzy ratują się też urlopami na podratowanie zdrowia. Korzysta z nich około 300 podkarpackich nauczycieli, a kolejni się starają.

- Ludzie się boją. Codziennie udzielam porad prawnych dla członków ZNP. Prawie 79 procent telefonów to pytania, kto może przejść na urlopy na podratowania zdrowia i czy można odejść na emeryturę lub świadczenie kompensacyjne w trakcie roku szkolnego – mówi.

I przypomina, że nauczyciel może skorzystać z urlopu na podratowanie zdrowia do 3 lat w ciągu całej pracy zawodowej. Jednorazowo - maksymalnie do roku. Oczywiście, pod warunkiem, że ma dolegliwości wymienione w wykazie ministra zdrowia. Są tam m.in. choroby dotyczące narządu ruchu, krtani, słuchu, wzroku, neurologiczne...

- Nauczyciel musi wystąpić z wnioskiem o urlop do dyrektora, a ten ma 7 dni na skierowanie go na badania do lekarza medycyny pracy. Tam trzeba przyjść z całą dokumentacją medyczną. Na jej podstawie lekarz ocenia, czy urlop się należy i jak długi.

Stanisław Kłak dodaje, że 1 września z pracy w szkołach i przedszkolach zrezygnowało na Podkarpaciu aż 424 nauczycieli. Na emeryturę przeszło 317, na świadczenie kompensacyjne - 92. Część z bolącym sercem, bo jeszcze chcieli uczyć i zarabiać, ale strach przed zakażeniem w szkole był większy.

Jak sytuacja wygląda w Rzeszowie? Zbigniew Bury, dyrektor wydziału edukacji w UM proponuje, byśmy dla przykładu bazowali na danych z 16 października, którymi dysponuje zaznaczając, że sytuacja zmienia się każdego dnia.

- Wówczas w przedszkolach na L4 było 136 nauczycieli na ok. 800 wszystkich. W szkołach podstawowych - 241, w średnich - 254 na ok. 3,2 tys. wszystkich.

W których placówkach sytuacja była szczególnie trudna?

- W Zespole Szkolno - Przedszkolnym nr 5 przy Pelczara mieliśmy 25-procentową absencję, w II LO - 16, w SP 25 - 24, w ZS Muzycznych nr 2 - 16, w ZS Specjalnych - 22 - wymienia.

I nie wiadomo czy za chwilę nie będziemy mieli sytuacji, że w niektórych szkołach w ogóle nie będzie miał kto uczyć?

- Nie daj boże, ale może się tak zdarzyć - mówi. - Zwłaszcza, że nie można się posilić przesunięciami nauczycieli. Po pierwsze, każda placówka potrzebuje zabezpieczenia kadrowego. Poza tym, musiałyby nastąpić zmiany w prawie, które dałyby taką furtkę a tychże nie ma.

Wprowadzić zdalne nauczanie od klasy 4 do 8, czy od 5 lub od 6 do 8?

- Jestem, za tym, aby mocno złapać za hamulec, jeśli mamy zatrzymać epidemię - przyznaje dyrektor Bury.

Na 1405 nauczycieli i pracowników krośnieńskich szkół i przedszkoli na L4 przebywa aż 205 osób, czyli co 6-7. W Przemyślu na ok. 1200 nauczycieli - na zwolnieniach lekarskich jest 148, czyli co 8. Na urlopach na podratowanie zdrowia - 33, na kwarantannie - 13.

Dziś podkarpacki sanepid podał, że w regionie w 142 placówkach zawieszone są zajęcia stacjonarne. Cześć przeszła całkowicie na zdalne nauczanie, pozostałe pracują w systemie hybrydowym. Najwięcej w powiatach: rzeszowskim - 20 placówek, jarosławskim - 18, krośnieńskim - 14, łańcuckim - 11.

W podkarpackich szkołach i przedszkolach pracuje w sumie 39 713 nauczycieli, a uczy się ponad 350 tys. dzieci.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Fatalna sytuacja w podkarpackich szkołach! Nauczyciele na zwolnieniach, za chwilę nie będzie miał kto uczyć! - Nowiny

Wróć na przemysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto