- Cała sytuacja jest bardzo dziwna. Faktycznie śmierdziało dosłownie na kilometr - relacjonuje Maciej Kamiński, miejski radny w Przemyślu, którego mieszkańcy poprosili o interwencję.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, późnym wieczorem.
- Zostało ściągniętych kilka służb i instytucji, które będą wyjaśniać sprawę. Ja również podejmę odpowiednie działania - radny Kamiński we wtorek (30.01.) złożył w tej sprawie interpelację do prezydenta Przemyśla. Pyta w niej o ustalenia, jakie na miejscu poczynili pracownicy Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Porusza również sprawę poszerzenia działalności wysypiska śmieci, jaka była omawiana na jednej z nadzwyczajnych sesji Rady Miejskiej w Przemyślu.
Według nieoficjalnych informacji przekazanych przez mieszkańców, w studzienkach kanalizacyjnych stwierdzono podwyższoną zawartość metanu. Sprawa jest jednak nadal badana.
- W związku z wczorajszą (poniedziałkową - przyp. red) sytuacją dotyczącą uciążliwych zapachów w okolicach Zakładów Usługowych „Południe” skierowałem do odpowiednich instytucji pisma o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji. Poprosiłem jednocześnie zarząd ZU Południe o pilne spotkanie w tej sprawie - twierdzi Wojciech Bakun, prezydent Przemyśla.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?