Gości, którzy gościli w Urzędzie Miejskiem, interesował przede wszystkim zakres współpracy z samorządem i służbami w trakcie realizacji produkcji filmowych, kwestie bezpieczeństwa wynikające z bliskości granicy i toczącej się za naszą wschodnią granicą wojny, czy też techniczne kwestie związane z zakwaterowaniem ekipy, słowem wszystko co jest ważne podczas realizacji filmów.
- Wyczerpująco opowiadali o tych sprawach zarówno prezydent, jak i urzędnicy, którzy w ciągu ostatnich lat mieli okazję współpracować z ekipami przy realizacji takich filmów i seriali, jak "Erynie", "Dziewczyny ze Lwowa", czy "Śubuk" - mówi Witold Wołczyk z Wydziału Promocji i Kultury Urzędu Miejskiego w Przemyślu.
Pogoda pokrzyżowała plany zwiedzania szlaku filmowego. Udało się jednak zobaczyć m.in. znaną z "Młodego Piłsudskiego" ulicę Asnyka, czy przewijającą się w "Żużlu" Doroty Kędzierzawskiej klatkę schodową kamienicy Rynek 18.
- Producenci zobaczyli także "przemyskie Hollywood", czyli teren przy ul. Słowackiego 85, wykorzystywany przez prawie wszystkie ekipy odwiedzające Przemyśl w ostatnich latach. Przed wyjazdem na przemyskie forty Twierdzy Przemyśl, goście wybrali się oczywiście także na Kopiec Tatarski - dodaje Wołczyk.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
