Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Groźny haker komputerowy z Ukrainy, który wpadł na granicy w Korczowej, został przekazany do USA. Czeka na proces

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
Zatrzymany na granicy w Korczowej Ukrainiec, był jedną z najbardziej poszukiwanych przez służby USA osób, podejrzanych o przestępstwa komputerowe.
Zatrzymany na granicy w Korczowej Ukrainiec, był jedną z najbardziej poszukiwanych przez służby USA osób, podejrzanych o przestępstwa komputerowe. Pixabay
28-letni Gleb Ołeksandr I.-T. z Czerniowiec na Ukrainie był poszukiwany na całym świecie czerwoną nota Interpolu. Ścigały go amerykańskie służby specjalne. Wpadł rok temu, dzięki czujności polskiej Straży Granicznej, na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Korczowej. Teraz został przekazany USA, czeka na proces.

W 2020 r. Gleb Ołeksandr I.-T. był jedną z najbardziej poszukiwanych przez służby USA osób, wśród podejrzewanych o przestępstwa komputerowe. Od co najmniej maja 2016 r. Ukraniec włamywał się do komputerów Amerykanów.

- Według aktu oskarżenia I.-T. kontrolował botnet, czyli sieć komputerów zainfekowanych złośliwym oprogramowaniem i sterowanych przez niego, bez wiedzy ich właścicieli. Wykorzystywał botnet do przeprowadzania ataków brute-force (komputer próbuje złamać hasła, wyszukując wszystkich możliwych kombinacji znaków-przyp. red). W trakcie przestępstwa I.-T. chwalił się, że jego botnet był w stanie odszyfrować dane uwierzytelniające logowanie z co najmniej 2 tys. komputerów tygodniowo - twierdzi Biuro Prokuratora Ministerstwa Sprawiedliwości USA Środkowego Dystryktu Florydy. W tym stanie I.-T. miał dokonać pierwszych przestępstw.

Następnie oskarżony, według śledczych, na czarnym rynku internetowym miał sprzedawać zdobyte dane.

- Dane uwierzytelniające były wykorzystywane do ułatwiania szerokiej gamy nielegalnych działań, w tym oszustw podatkowych i ataków ransomware - twierdzą amerykańscy śledczy. Ransomware to złośliwe oprogramowanie, które blokuje komputer ofiary i w zamian za jego odblokowanie żąda wpłacenia okupu, obecnie najczęściej w trudnej do namierzenia kryptowalucie. Ta plaga jakiś czas temu dotarła również do Polski.

Według amerykańskich śledczych, na przestępczej działalności Ukrainiec zarobił 82,6 tys. dolarów USA, czyli ok. 330 tys. złotych.

Ukraińca poszukiwali agencji Federalnego Biura Śledczego (FBI), Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego (Homeland Security) i innych służb. Również Interpol, który na wniosek Amerykanów wydał za poszukiwanym czerwoną notę. Jest ona używana do ścigania na całym świecie najgroźniejszych przestępców.

Haker wpadł rok temu, 3 października, gdy chciał wjechać z Ukrainy do Polski. Mężczyzna został zatrzymany podczas kontroli prowadzonej przez funkcjonariuszy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. Na podstawie umowy o ekstradycji, trzy tygodnie temu decyzją sądu został przekazany do USA. Tam usłyszał akt oskarżenia. Grozi mu kara 17 lat więzienia.

W tym roku funkcjonariusze BiOSG zatrzymali ponad trzysta osób, których dane były zastrzeżone w krajowych oraz międzynarodowych bazach poszukiwawczych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Groźny haker komputerowy z Ukrainy, który wpadł na granicy w Korczowej, został przekazany do USA. Czeka na proces - Nowiny

Wróć na przemysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto