Z wypowiedzi pomeczowych wynika, że nawet trener AZS-u był zaskoczony wynikiem. Zawodniczki Polonii, które na wyjeździe potrafią wygrać z dużo mocniejszymi przeciwniczkami, straciły w Przemyślu pewne punkty.
Na pewno brak kontuzjowanej podstawowej środkowej gospodyń Lilii Winiarskiej częściowo tłumaczy ich słabą skuteczność w ataku, ale trudno wytłumaczyć 21 zepsutych w ciągu 3 setów zagrywek.
Wśród przemyślanek można jedynie wyróżnić Kamilę Presz, zwłaszcza jej walkę na siatce, oraz walczącą o każdą piłkę w polu rozgrywającą Joannę Wiśniowską. Pozostałe dziewczęta, grające bardzo dobre spotkania na wyjeździe, muszą pokonać debiutancki III ligowy stres, pokonać tremę i dostosować się do gry na własnym terenie.
Ten mecz zakończył I rundę rozgrywek III ligi. Polonia zajmuje obecnie 5 miejsce, czyli środek tabeli. II runda rozgrywek rozpocznie się dopiero na początku stycznia przyszłego roku.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?