Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Instalacja elektryczna – jak często trzeba robić przegląd? Sprawdź, co prawo mówi o kontrolach okresowych. Czy obejmują fotowoltaikę?

Przemysław Zańko-Gulczyński
Przemysław Zańko-Gulczyński
Instalacja elektryczna, której stan nie jest regularnie kontrolowany, może stać się przyczyną groźnego pożaru.
Instalacja elektryczna, której stan nie jest regularnie kontrolowany, może stać się przyczyną groźnego pożaru. 123RF.com
Instalacja elektryczna w domu lub mieszkaniu musi być poddawana okresowym kontrolom. Jest to nie tylko wymóg prawny, ale też kwestia kluczowa dla ochrony przed pożarem. Wyjaśniamy, kiedy trzeba zamówić przegląd instalacji, jakiego fachowca należy do tego zatrudnić oraz na jakie kary naraża się właściciel, który o kontrolach zapomina.

Spis treści

O okresowych przeglądach instalacji elektrycznej myśli się rzadko i często traktuje się je po macoszemu. Niejednego właściciela mieszkania czy domu interesuje wyłącznie uzyskanie „papierka” z podpisem fachowca. Tymczasem okresowe kontrole są kluczowe dla bezpieczeństwa domowników, gdyż źle wykonana czy niesprawna instalacja może stać się przyczyną pożaru.

– W przypadku starych domów – budowanych w latach 70. czy 80. – możemy mieć do czynienia z przestarzałą instalacją elektryczną. Powszechną praktyką było wówczas kładzenie kabli, a raczej drutów aluminiowych, często w płóciennym oplocie. W skrajnej sytuacji, zwłaszcza w piwnicy i na strychu możemy nawet trafić na przewody w izolacji wykonanej z tkaniny azbestowej! – zauważa Wojciech Rynkowski, ekspert Extradom.pl. – Zwykle stara instalacja jest niedostosowana do zapotrzebowania na prąd, z jakim mamy do czynienia dzisiaj w naszych domach.

Powyższe uwagi są o tyle istotne, że – jak podaje Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Gnieźnie – przeciążanie instalacji elektrycznej jest jedną z najczęstszych przyczyn pożarów.

Instalacja elektryczna – kto ma obowiązek przeprowadzania kontroli?

Art. 61 i 62 prawa budowlanego nakładają obowiązek dbania o stan techniczny budynku na jego właściciela lub zarządcę. To samo dotyczy obowiązku przeprowadzania wszystkich wymaganych okresowych kontroli, w tym przeglądu instalacji elektrycznej. Obowiązek kontroli obejmuje zarówno budynki wielorodzinne, jak i domy jednorodzinne.

Nie znaczy to oczywiście, że to sam właściciel ma badać sprawność instalacji – przepisy nakazują zatrudnienie do tego zadania specjalisty. Jak podaje art. 61 ust. 5 prawa budowlanego:

Kontrole stanu technicznego instalacji elektrycznych, piorunochronnych i gazowych (...) mogą przeprowadzać osoby posiadające kwalifikacje wymagane przy wykonywaniu dozoru nad eksploatacją urządzeń, instalacji oraz sieci energetycznych i gazowych.

Jakie uprawnienia musi mieć fachowiec dokonujący przeglądu?

Pomiarów instalacji elektrycznych i piorunochronnych zawsze dokonuje elektryk. Co więcej, osoba ta musi posiadać świadectwa kwalifikacyjne upoważniające ją do przeprowadzania takich pomiarów. Chodzi o uprawnienia G1, czyli elektryczne z dozorem (D) i eksploatacją (E), uzyskiwane po ukończeniu szkolenia i zdaniu egzaminu.

W praktyce nie trzeba zwykle sprawdzać tych kwestii aż tak szczegółowo – na rynku działa wielu fachowców z uprawnieniami, oferujących usługę kontroli okresowej instalacji. Warto pamiętać, że taki specjalista powinien posiadać urządzenia do przeprowadzania pomiarów z aktualnymi certyfikatami.

Jak często przeprowadzać kontrole instalacji elektrycznej?

Zgodnie z art. 62 prawa budowlanego okresowa kontrola instalacji elektrycznej oraz piorunochronnej musi zostać przeprowadzona minimum raz na pięć lat. Powinna ona obejmować sprawdzenie sprawności:

  • połączeń,
  • osprzętu,
  • zabezpieczeń,
  • środków ochrony od porażeń.

Należy również sprawdzić uziemienie instalacji i urządzeń oraz oporność przewodów.

Co ważne, obowiązek ten obejmuje także instalację fotowoltaiczną, gdyż stanowi ona część instalacji elektrycznej. Regularne przeglądy fotowoltaiki są też zwykle zapisane w warunkach gwarancji, jakiej udziela producent.

Eksperci radzą, żeby dla własnego bezpieczeństwa przeprowadzać kontrole częściej niż raz na pięć lat. Według specjalistów firmy Polenergia Fotowoltaika domową instalację PV najlepiej sprawdzać raz w roku. Warto o tym pamiętać tym bardziej, że fotowoltaikę często montują osoby niedoświadczone, co może skutkować groźnymi błędami.

– Źle zabezpieczone przewody elektryczne mogą ulec przetarciu na krawędzi dachu i doprowadzić do przebicia, czyli pojawienia się prądu na rynnach. Niestarannie wykonana instalacja PV może wskutek zwarcia lub przegrzania spowodować realne zagrożenie pożarowe – ostrzega ekspert Extradom.pl.

Sprawdź, czy masz wszystko, czego potrzebujesz

Materiały promocyjne partnera

Nie tylko kontrole okresowe – pamiętaj o doraźnych

Warto wiedzieć, że prawo nakłada na właściciela (lub zarządcę) budynku obowiązek nie tylko okresowych kontroli stanu technicznego, ale też tzw. kontroli bezpiecznego użytkowania obiektu. Chodzi o sprawdzenie stanu budynku po silnych wiatrach, burzach, powodziach i innych zdarzeniach, które mogły go uszkodzić. Według art. 61 prawa budowlanego taką doraźną kontrolę trzeba przeprowadzić za każdym razem, gdy budynkowi zagrożą:

wyładowania atmosferyczne, wstrząsy sejsmiczne, silne wiatry, intensywne opady atmosferyczne, osuwiska ziemi, zjawiska lodowe na rzekach i morzu oraz jeziorach i zbiornikach wodnych, pożary lub powodzie (…).

Przepisy nie wskazują wprost, że w takich sytuacjach trzeba skontrolować konkretnie instalację elektryczną. Jest jednak oczywiste, że np. burza z piorunami może ją uszkodzić i w ten sposób zagrozić bezpiecznemu użytkowaniu, za które odpowiada właściciel budynku.

– Jeśli pojawiają się niepokojące usterki lub np. po przejściu nad domem burzy z wieloma silnymi wyładowaniami, warto sprawdzić instalację, nawet jeśli nie minęło jeszcze ustawowych pięć lat – radzi Bartłomiej Jaworski, Senior Product Manager w firmie Eaton.

Jakie kary grożą za niedopełnienie obowiązku kontroli?

Zapominanie o okresowych kontrolach stanowi wykroczenie, za które prawo przewiduje następujące kary:

  • grzywna do 5000 zł,
  • kara ograniczenia wolności,
  • kara pozbawienia wolności do roku.

W praktyce najczęściej wymierzana jest kara grzywny, zwykle w formie mandatu od nadzoru budowlanego. Warto dodać, że u większości ubezpieczycieli brak kontroli instalacji elektrycznej powoduje, że w razie pożaru nie jest wypłacane odszkodowanie.

Na tym jednak nie koniec. Zaniedbywanie kontroli okresowych może zostać także uznane za naruszenie przepisów przeciwpożarowych. Jak podaje rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie ochrony przeciwpożarowej, zabronione jest:

użytkowanie instalacji (...) niesprawnych technicznie lub w sposób niezgodny z przeznaczeniem (...) bądź niepoddawanych okresowym kontrolom, (...), jeżeli może się to przyczynić do powstania pożaru, wybuchu lub rozprzestrzenienia ognia.

Jeśli w związku ze złym stanem technicznym instalacji w budynku wybuchnie pożar, konsekwencje mogą być poważne. Według art. 82 Kodeksu wykroczeń za niedopełnienie obowiązków ochrony przeciwpożarowej właściciel budynku może zostać ukarany naganą, grzywną lub karą aresztu. Z kolei art. 163 Kodeksu karnego za nieumyślne wywołanie pożaru przewiduje karę od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.

Zgodnie z ustawą o ochronie przeciwpożarowej (art. 3) za bezpieczeństwo pożarowe w budynku odpowiada jego właściciel, a także wszystkie inne osoby korzystające z obiektu. Te same osoby ponoszą odpowiedzialność w razie naruszenia przepisów przeciwpożarowych.

Jak przebiega i ile kosztuje kontrola instalacji?

Kontrola dzieli się na dwa etapy: oględzin oraz prób i pomiarów. Podczas oględzin specjalista – przy odciętym dopływie prądu – przygląda się instalacji pod kątem m.in. poprawności wykonania, jej stanu, zabezpieczenia przed czynnikami zewnętrznymi oraz prawidłowości wszelkich wymaganych oznaczeń i ostrzeżeń.

Z kolei na etapie prób i pomiarów fachowiec – już po przywróceniu dopływu energii elektrycznej – sięga po specjalistyczne narzędzia do badania instalacji. Na tym etapie testowane są m.in. rezystancja uziemień i izolacji, ochrona przeciwpożarowa, parametry wyłączników oraz napięcie w obwodach.

Po zakończeniu kontroli sporządzany jest protokół przeglądu instalacji elektrycznej. Koszt kontroli wynosi zwykle kilkaset złotych i zależy m.in. od wielkości sprawdzanego obiektu. Po zakończeniu kontroli właściciel nieruchomości powinien niezwłocznie usunąć wszelkie stwierdzone usterki.

Co powinien zawierać protokół przeglądu instalacji elektrycznej?

Osoba zlecająca kontrolę instalacji zawsze powinna po jej zakończeniu otrzymać protokół przeglądu instalacji elektrycznej. Jest to bardzo ważny dokument, potrzebny często m.in. w kontaktach z nadzorem budowlanym oraz ubezpieczycielem. Z tego powodu należy dopilnować, by fachowiec sporządził i podpisał protokół, a następnie warto przechowywać go w bezpiecznym miejscu.

Protokół pokontrolny powinien zawierać informacje takie jak:

  • data i miejsce sporządzenia,
  • dane osoby wypełniającej protokół oraz dane osoby, która go odbiera,
  • dane skontrolowanej nieruchomości,
  • szczegółowe wyniki oględzin oraz prób i pomiarów (opis plus ewentualnie rysunki),
  • lista usterek wraz z opisem (jeśli stwierdzono),
  • lista osprzętu w danej instalacji,
  • numer uprawnień fachowca,
  • pieczątkę firmy,
  • podpisy fachowca i osoby odbierającej protokół.

Sięgnij po energię ze słońca

Materiały promocyjne partnera
Dodaj firmę
Logo firmy Główny Urząd Nadzoru Budowlanego
Warszawa, ul. Krucza 38/42
Autopromocja
od 7 lat
Wideo

Gdynia Orłowo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Instalacja elektryczna – jak często trzeba robić przegląd? Sprawdź, co prawo mówi o kontrolach okresowych. Czy obejmują fotowoltaikę? - RegioDom.pl

Wróć na przemysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto