Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak pracować z dyslektykami w szkole? Post terapeutki o sprawdzianie ucznia wywołał gorącą dyskusję! Jak wspierać dziecko w nauce?

Barbara Wesoła
Barbara Wesoła
Dysleksja w szkole – czy jest zrozumiana? Jak wygląda wspieranie edukacji dzieci z trudnościami?
Dysleksja w szkole – czy jest zrozumiana? Jak wygląda wspieranie edukacji dzieci z trudnościami? 123rf.com
Dysleksja u dziecka to wyzwanie dla niego samego, rodziców i szkoły. Post terapeutki pracującej z dziećmi m.in. z dysleksją, opublikowany na Facebooku, zwrócił uwagę na problem dotyczący nauczania dzieci z diagnozą dysleksji. Okazuje się, że chociaż mamy coraz więcej wiedzy i możliwości radzenia sobie z dysleksją, codzienność uczniów z tym problemem potrafi negatywnie zaskoczyć. Sytuacja szóstoklasistki, której praca krąży po sieci wzbudziła ogromne emocje. Przypominamy czym jest dysleksja i jak można wspierać uczniów z dysleksją.

Terapeutka o pracy z uczniami z dysleksją. Gorąca dyskusja pod postem

Można pokusić się o stwierdzenie, że to jednostkowa sytuacja, jednak dyskusja, jaką wywołał post, przeciągnęła się na ponad 120 komentarzy na samym profilu autorki i wskazuje na to, że problem jest powszechny. Post Doroty Lubas, terapeutki pedagogicznej, nie przeszedł bez echa. Rozpoczął dyskusję o tym, jak dziś w szkołach pracuje się z uczniami wymagającymi wsparcia i jakie mogą być konsekwencje nieodpowiedniego podejścia.

Poruszona brakiem profesjonalizmu, a może nawet empatii ze strony nauczycielki, terapeutka opublikowała post ze zdjęciem sprawdzianu szóstoklasistki, uczennicy z dysleksją rozwojową. Sposób, w jaki praca została oceniona i potraktowana przez nauczyciela, wzbudza silne emocje wśród internautów. Pod postem wypowiada się wielu rodziców, nauczycieli, terapeutów, pedagogów.

Post terapeutki był poruszający. Taki jest odbiór internautów, którzy nie kryli oburzenia:

[i]* Jak to widzę, to gotuje się we mnie!

  • Nie wierzę w to, co widzę.
  • Dramat
    [/i]!

Niektórzy utożsamiają się z dziewczynką:

[i]* Doskonale znam ten ból. Byłam właśnie takim dzieckiem.

  • Pamiętam wiele łez wylanych w wieku dzieciństwa nad każdym tekstem.
  • O jakbym widziała swój sprawdzian z ortografii.
    [/i]

Dyskusja w Internecie, w której brali udział rodzice i pedagodzy, poszerzyła się o wątki dotyczące nieefektywnego i przestarzałego systemu edukacji, którego ofiarami bywają zarówno dzieci, jak i nauczyciele.

Dysleksja rozwojowa – post terapeutki zwrócił uwagę na brak świadomości wśród pedagogów

Post terapeutki był przede wszystkim zwróceniem uwagi na stosowaną przemoc słowną, demotywującą formę oceny pracy dziecka i nieuwzględnianie jego potrzeb emocjonalnych. Autorka postu, na co dzień pracująca z dziećmi, również wzięła udział w dyskusji pod zdjęciem:

To niewiarygodne, że od tylu lat szkolimy się, czym jest dysleksja rozwojowa i cały czas w praktyce wygląda to fatalnie.

Na niską świadomość o tym, czym jest dysleksja i jak szeroki ma wpływ na uczenie się dzieci, zwraca uwagę prof. Magda Bogdanowicz, specjalista i autorytet w dziedzinie dysleksji w Polsce. Autorka książek dla nauczycieli i rodziców, która przeprowadziła liczne akcje i badania na temat dysleksji.

O jednym z nich wspomina w rozmowie na temat Europejskiego Tygodnia Świadomości Dysleksji:

Wśród 10 grup, reprezentujących różne zawody, pediatrzy zajęli przedostatnie i w następnym badaniu trzecie od końca miejsce [...] w zakresie wiedzy na temat zaburzeń w uczeniu się. A przecież pediatrzy to pierwsi specjaliści, którzy stanowią autorytet dla rodziców, mogą ich zachęcić lub zniechęcić do udania się na przykład do logopedy w celu stymulowania rozwoju mowy dziecka, co jest pierwszym krokiem w kierunku profilaktyki dysleksji rozwojowej.

Czym jest dysleksja rozwojowa?

W Polsce 10–15 proc. uczniów ma zdiagnozowaną dysleksję. Może ona mieć różny wariant: mieszany, wzrokowy lub słuchowy. Często z dysleksją idzie w parze dyskografia lub dyskalkulia.

Ryzyko dysleksji może być widoczne już na wczesnym etapie edukacji i wtedy najczęściej uwidaczniają się symptomy, które niepokoją rodziców i nauczycieli. Najczęściej wymieniane to:

  • kłopoty z koordynacją ruchowo-wzrokową,
  • trudności w odnajdywaniu różnic na obrazkach,
  • problemy w wyłanianiu szczegółów z całości,
  • trudności w rysowaniu po śladzie, trzymaniu się w liniaturze,
  • mylenie zasłyszanych wyrazów,
  • słaba orientacja przestrzenna.

Warto podkreślić, że dzieci z dysleksją pozostają w normie intelektualnej, a w szkole największe problemy sprawia im poprawne i czytelne pisanie oraz czytanie ze zrozumieniem. Diagnozę oraz indywidualnie dobrane formy wsparcia może przeprowadzić tylko specjalista.

Dysleksja – jak wspierać dziecko w szkole?

Szczegółowe wytyczne dla szkoły powinny znaleźć się w orzeczeniu o kształceniu specjalnym, wydawanym przez poradnie pedagogiczno-psychologiczne na podstawie wcześniejszego badania dziecka.

Najważniejsze jest przeprowadzenie specjalistycznego badania w poradni psychologiczno-pedagogicznej. Z dzieckiem będzie pracował zespół specjalistów – psycholog, pedagog i logopeda, a proces diagnostyczny obejmuje co najmniej kilka spotkań. Rodzicom może zostać także zasugerowane przeprowadzenie badań lekarskich w kierunku wady wzroku oraz słuchu. Warto przyjść do poradni nawet z małym dzieckiem na konsultację, jeśli mamy obawy, już na etapie przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Orzeczenie o kształceniu specjalnym, z uwagi na dysleksję rozwojową, można jednak wystawić dopiero po ukończeniu przez dziecko 10 roku życia – opowiada o procesie diagnozy pracownik rejonowej poradni pedagogiczno-psychologicznej w Nysie

Dysleksja u dziecka – wybrane formy wsparcia w szkole

Urszula Oszwa, dr hab. nauk humanistycznych, psycholog i profesor na UMSC w Lublinie, w swoich pracach dotyczących dysleksji wymienia szereg form wsparcia, z których szkoły mogą korzystać w pracy z dzieckiem.

Specyficzne trudności w czytaniu i pisaniu stanowią przyczynę poważnych problemów dziecka oraz jego rodziców i nauczycieli zaangażowanych w proces edukacji. Dlatego ważna jest nie tylko świadomość uwarunkowań dysleksji, ale także wiedza o tym, jak sobie z nią radzić. - Urszula Oszwa, Dysleksja - zalecenia dla nauczycieli i rodziców, Instytut Psychologii Zdrowia

Są to zarówno metody dotyczące przekazywania wiedzy i nauczania, jak i oceniania oraz organizowania warunków sprzyjających rozwojowi dziecka z dysleksją. Według psycholożki, duże znaczenie mają wielowymiarowe formy nauczania i utrwalania wiedzy (materiały audiowizualne, zabawy sensoryczne, rymowanki, nagrywanie głosu), a także korzystanie z różnych kreatywnych pomocy dydaktycznych.

Ekspertka podkreśla znaczenie motywowania uczniów i oceniania w sposób budujący pewność siebie dziecka i zachęcający do dalszej pracy. Wymienia, że:

  • największe znaczenie dla końcowej oceny z wielu przedmiotów mają wypowiedzi ustne dziecka dyslektycznego,
  • sprawdziany pisemne należy dzielić na mniejsze części i podawać uczniowi etapami,
  • sprawdziany powinny mieć też nieco inną konstrukcję graficzną, dostosowaną do możliwości percepcyjnych i przestrzennych dziecka,
  • w starszych klasach samodzielne prace pisemne ucznia należy oceniać głównie pod względem merytorycznym.

W swojej publikacji, profesor Urszula Oszwa podkreśla, że sprawdzanie zeszytu u dziecka z dysleksją powinno być pozbawione negatywnych i urazowych komunikatów jak np. Popraw pismo!, Ortografia!:

Taka forma uwag oddziałuje na dziecko negatywnie emocjonalnie i obniża u niego i tak już niską samoocenę. Bardziej konstruktywne jest nauczanie oparte na emocjach pozytywnych, wywołanych dostrzeżeniem i wskazaniem postępów dziecka oraz konkretnych zadań do wykonania w celu poprawy popełnionych błędów. W ocenie zeszytu należy uwzględniać wysiłek dziecka, jego motywację i starania - wyjaśnia dalej ekspertka na stronie Instytutu Psychologii Zdrowia

Rozumieją to rodzice oraz terapeuci, którzy na co dzień pracują z dziećmi z zaburzeniami. Różnego rodzaju trudności, odmienności i dysfunkcje często obniżają samoocenę dziecka oraz zwiększają jego wrażliwość. Naprzeciw potrzebom rozwojowym dzieci wychodzą szkoły i nauczyciele. Szkoły tworzą klasy terapeutyczne dla dzieci wymagających szczególnego czy indywidualnego wsparcia, a pozostających w normie intelektualnej, deklarują, że są otwarte na dialog z rodzicami. Jednocześnie wciąż spotykać się można z brakiem profesjonalizmu i indywidualnego podejścia do uczniów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jak pracować z dyslektykami w szkole? Post terapeutki o sprawdzianie ucznia wywołał gorącą dyskusję! Jak wspierać dziecko w nauce? - Strefa Edukacji

Wróć na przemysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto