Już 48 razy próbował zdać egzamin na prawo jazdy - Bogdan Matusiak z Łodzi nie poddaje się! Przed łodzianinem kolejna próba
Po ukończeniu zajęć, odbyciu wszystkich obowiązkowych godzin jazd, pan Bogdan nawet nie przypuszczał, że zdanie egzaminu praktycznego okaże się jego największym wyzwaniem.
[cyt color=#272020]- Pierwszy praktyczny egzamin zaczynałem na ulicy Maratońskiej – wraca pamięcią do marca 2019 roku. - Nie zdałem, ale wtedy się tym nie przejąłem – wiadomo, że większość osób nie zdaje za pierwszym razem. Kolejne próby podejmowałem już systematycznie – co miesiąc, a czasem i dwa razy w miesiącu się zdarzało. I tak już 48 razy! Z widzenia znam wszystkich egzaminatorów. Ale ja się nie poddaję. Kupiłem sobie już nawet samochód – fiata seicento.
Bogdan Matusiak twierdzi, że mimo tylu porażek, nie miał momentów załamania. Jest zdeterminowany.
Czytaj więcej na następnej stronie