MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kamień z serca

ŻP
II liga koszykówki mężczyzn (grupa 5. - 8. ) - Znicz Jarosław Zwycięstwo ani na moment nie było zagrożone. Wszyscy w jarosławskim klubie zdawali i zdają sobie sprawę, że najbliższych kilka tygodni nowego, 2003 ...

II liga koszykówki mężczyzn (grupa 5. - 8. ) - Znicz Jarosław

Zwycięstwo ani na moment nie było zagrożone.

Wszyscy w jarosławskim klubie zdawali i zdają sobie sprawę, że najbliższych kilka tygodni nowego, 2003 roku będzie bardzo istotnych. Nawet, co tu dużo ukrywać, dla istnienia basketu w tym mieście. W związku z tym zespół w zasadzie nie miał żadnej przerwy (nie licząc oczywiście świąt i Nowego Roku), pilnie analizując błędy i wprowadzając korekty do niemal każdego elementu koszykarskiego rzemiosła. W międzyczasie rozegrali mecz kontrolny z przemyską Polonią. Władze klubu, pasjonaci czystej wody, również nie próżnowały, szukając dróg wyjścia z podbramkowej sytuacji. Pierwszym i od razu niezwykle istotnym sprawdzianem był mistrzowski pojedynek z gorlickim Glimarem. Pojedynek, którego żadną miarą nie można było zapisać po stronie strat.

Jarosławianie przystąpili do niego osłabieni brakiem uzdolnionego skrzydłowego Witolda Kowalenki. Sprawy wychowawcze zaważyły, że został on zawieszony w prawach zawodnika przez zarząd klubu na czas nieokreślony. Mimo tej absencji koszykarze Znicza wyszli na parkiet ogromnie zmobilizowani. Zresztą, mentalnie przygotowywali się do tej potyczki przez kilka wcześniejszych dni. Nie można oczywiście nie zauważyć jeszcze jednego aspektu tego spotkania: było ono jeśli nie meczem o wszystko, to na pewno o bardzo wiele także dla drużyny Glimaru. Obecnie, choć zespoły z miejsc 5. - 8. czeka jeszcze faza play-out, to właśnie gorliczanie zajmują pozycję, która releguje ich klasę niżej.

Ciśnienie inauguracyjnych fragmentów lepiej znieśli goście. Trafiali jak najęci i w 6. min przewodzili 6:12. Miejscowi grali zbyt nerwowo. Całe szczęście, że emocje udało się opanować jeszcze w I kwarcie. Duża w tym zasługa Jacka Wojtanowicza, który odzyskał miejsce w wyjściowej "piątce". To po jego celnym rzucie zza linii 6,25 m w 9. min jarosławianie przejęli punktową inicjatywę - 17:16 - i nie oddali jej do końca spotkania. II kwarta bywała czasami dla Znicza feralna. Jednak nie tym razem. Znakomitym manewrem Stanisława Gierczaka było puszczenie w bój Łukasza Pileckiego. Na dzień dobry odpalił "trójkę", swoje punkty dodał Grzegorz Szczotka. Na 7 "oczek" Znicza, Glimar nie odpowiedział ani razu i w 13. min przewaga gospodarzy wzrosła - 29:18. Potem, do końca tej ćwiartki, gra była już bardzo wyrównana. Gorliczanie próbowali zmienić tempo gry, obronę strefową zastępowali pressingiem. To było za mało... Duże słowa uznania należą się graczom "wysokim" Znicza: Robertowi Sówce i Marcinowi Zalewskiemu, którzy wreszcie efektywnie poczynali sobie pod obiema deskami. 20. min - 44:33.

W III kwarcie można było spodziewać się skomasowanego natarcia gości. Nic takiego nie nastąpiło. Wciąż skoncentrowani jarosławianie rozpoczęli przednio. Początkowe 3 minuty wygrali 8:0 i w 23. min osiągnęli 19-punktową przewagę - 52:33. Taktyczna dyscyplina miejscowych nie pozwoliła gorliczanom na nawet chwilę nadziei. Przestał punktować Daniel Oczkowicz, wyłączony z gry przez Sebastiana Kamińskiego. Pod koniec tej odsłony S. Gierczak dał odpocząć podstawowym graczom, stąd przed decydującą ćwiartką prowadzenie Znicza nieco zmalało - 68:55.
W ostatnich 10 minutach goście postawili wszystko na jedną kartę. Kwartę rozpoczęli od krycia na całym placu. I to niewiele zmieniło, gdyż w szeregach jarosławian jest Grzegorz Szczotka - specjalista od takich trudnych momentów. Wziął na siebie odpowiedzialność za konstruowanie akcji. Robił to na tyle skutecznie, że w 36. min było już raczej po zawodach - 84:66. Gorliczanie również tak stwierdzili... W finalnych akcjach mogli więc zaprezentować się rezerwowi, z których bardzo dobre wrażenie pozostawił Marek Wolańczyk. Setne punkty dla Znicza uzyskał G. Szczotka (40. min - 100:81), a całe spotkanie "trójką" podsumował reprezentant Polski juniorów Paweł Adamczyk.
Wszyscy w Jarosławiu mogli odetchnąć... Tak trzymać!

MG

Stanisław Gierczak (trener Znicza): - Wiele na przełomie roku wydarzyło się w klubie. Myślę, że wiele dobrego. W zespole panuje bardzo dobra atmosfera. Chłopcy na mecz z Glimarem wyszli mocno zmobilizowani, wiedząc, że jest to jeden z ważniejszych pojedynków w sezonie. Zagrali dobrze, a momentami bardzo dobrze. Zwycięstwo nie było zagrożone. Bardzo byłbym rad, gdyby udało się tę formę utrzymać dalej. Jesteśmy na dobrej drodze. Uważam, że ten sukces, po czterech kolejnych porażkach, doda drużynie wiary. Musimy jeszcze popracować nad obroną. W tym elemencie tkwią jeszcze spore możliwości.

Znicz - Glimar 100:85 (22:18, 22:15, 24:22, 32:30)
Punkty: G. Szczotka 21, Ł. Pilecki 20 (3x3 pkt.), R. Sówka 15, M. Zalewski 15, J. Wojtanowicz 12 (2x3), S. Kamiński 11, M. Wolańczyk 6, K. Florek 0, R. Wlaź 0 (Z); D. Oczkowicz 24 (2x3), Ł. Puścizna 18 (4x3), Ł. Piątek 14, W. Rykała 12 (2x3), P. Adamczyk 8 (1x3), Ł. Łaś 5 (1x3), D. Belczyk 2, I. Cygan 2, J. Ludwin 0, D. Podsadowski 0 (G).
Sędziowali: Krzysztof Puchałka (Bielsko-Biała), Karol Nowak (Lublin). Widzów: 400.

***

Mecz Cracovia - Lafarge Nida Gips został przełożony na 25 stycznia.

5. Lafarge Nida Gips Kielce 16 24 8-8 1240:1230

6. Znicz Jarosław 17 23 6-11 1324:1397

7. Cracovia Kraków 16 21 5-11 1185:1237

8. Glimar Gorlice 17 20 3-14 1347:1578

Strzelcy (po 17 meczach):

258 pkt. - Grzegorz Szczotka

212 pkt. - Jacek Wojtanowicz

200 pkt. - Robert Sówka

168 pkt. - Witold Kowalenko

185 pkt. - Łukasz Pilecki

173 pkt. - Sebastian Kamiński

107 pkt. - Marcin Zalewski

11 pkt. - Radosław Wlaź

8 pkt. - Marek Wolańczyk

2 pkt. - Krzysztof Florek

Grupa 1. - 4.

Spotkania: Polonia - Kominki Groz Sokół i Omeko Korona - Siarka zostały przełożone. Przemyskie Niedźwiadki rywalizowały z łańcucianami 7 stycznia (g. 17), druga para grać będzie 8 stycznia. Ze względów technicznych wyniki podamy w następnym numerze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na przemysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto