Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kierowcy! Dokąd się tak spieszycie?

Alicja Pionkowska
Polskapresse
Często czytamy medialne komunikaty: "Doszło do tragicznego wypadku, kierowca z niewiadomych przyczyn zjechał na przeciwny tor ruchu i zderzył się z jadącym prawidłowo pojazdem". Dlaczego?

Po tegorocznych Świętach Wielkanocnych najbardziej tragicznym dniem okazał się przedświąteczny piątek. Zdarzyły się 102 wypadki drogowe, zginęło 10 osób, a 126 zostało rannych. Zatrzymano najwięcej nietrzeźwych kierowców - aż 573 osoby. Od piątku do świątecznego poniedziałku zginęło 35 osób, 468 zostało rannych w 379 wypadkach, a policjanci zatrzymali 1876 pijanych kierowców.

Zbliża się kolejny długi, majowy wypoczynek – co nam przyniesie?

W Ministerstwie Infrastruktury 20 kwietnia br. odbyła się konferencja pod dość niepokojącym hasłem: "Polacy kochają prędkość, która zabija". Według ministerstwa infrastruktury
główne grzechy kierowców to brawurowa jazda i nagminne przekraczanie prędkości oraz prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwym. To oczywiście - niestety - prawda. Jednak czy tylko takie są przyczyny - dodajmy – te po stronie kierowców?
Moim zdaniem do tych głównych grzechów można zaliczyć jeszcze kilka innych, a co najmniej dwa, które często prowadzą do tragedii – to jest… gadanie (tak - właśnie gadanie) przez telefon oraz odbieranie i pisanie esemesów w trakcie prowadzenia auta.

Każdy z nas ma określony poziom podzielności uwagi, w czasie kierowania samochodem uwaga musi skupiać się tylko na jeździe, a rozmowa nawet przez zestaw głośnomówiący nie jest bezpiecznym zajęciem dla kierowcy. W czasie „komórkowej” rozmowy większość swojej uwagi skupiamy na niej, a nie na obserwacji drogi i prowadzeniu auta.

Co wykazują badania prowadzone przez psychologów? Otóż, okazuje się, że rozmowa telefoniczna prowadzona w trakcie kierowania autem powoduje takie samo wydłużenie - czyli opóźnienie czasu naszej reakcji - jak jazda po wypiciu alkoholu.

Amerykanie z University of Utah przeprowadzili na symulatorach badania 40 kierowców, którzy podzieleni zostali na 4 następujące grupy:
1. nic nie przeszkadzało kierowcy podczas jazdy;
2. kierowcy rozmawiali przez komórkę trzymając ją przy uchu;
3. prowadzili auto, rozmawiając przez zestaw głośnomówiący;
4. prowadzili auto, mając we krwi 0,8 promila alkoholu we krwi.

W wyniku badań okazało się, że tylko w 1. grupie kierujący prowadzili auto bezpiecznie i reagowali prawidłowo w sytuacjach niebezpiecznych na drodze. Natomiast nie ma żadnej różnicy czy rozmawia się przez zestaw głośnomówiący czy ze słuchawką przy uchu: reakcje kierowcy były w równym stopniu znacznie spóźnione, co doprowadzało do wypadków. Jednocześnie badani uważali, że są w pełni sprawnymi kierowcami niezależnie od tego, czy są pod wpływem alkoholu, czy rozmawiają przez komórkę podczas jazdy. Przeprowadzone testy dowiodły, że jest zupełnie inaczej.

Medialne komunikaty

Jakże często czytamy, słyszymy medialne komunikaty: "Doszło do tragicznego wypadku, kierowca z niewiadomych przyczyn zjechał na przeciwny tor ruchu i zderzył się z jadącym prawidłowo pojazdem". Dlaczego? Pytanie na ogół pozostaje bez odpowiedzi, ponieważ w kartach policyjnych opisuje się tylko bezpośrednią przyczynę wypadku. Policja, która przyjeżdża na miejsce zdarzenia odnotowuje np. nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu, niezastosowanie się do sygnalizacji świetlnej, zjechanie na niewłaściwy pas ruchu, nadmierną prędkość, nietrzeźwość itd. Nawet jeżeli sprawca przeżyje i przyzna się, że rozmawiał przez komórkę to w statystykach nie ma możliwości stwierdzenia tego faktu, bo nie istnieje taka… rubryka, gdzie można byłoby to zapisać w odpowiednich dokumentach.

Ponadto okazuje się, że coraz częściej producenci nowoczesnych aut przestrzegają przed używaniem komórek w trakcie jazdy, ponieważ mogą zakłócać pracę elektronicznych układów w samochodzie.

Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych ogłosiło lata 2011 – 2020 dekadą działań na rzecz bezpieczeństwa ruchu drogowego. Celem jest ustabilizowanie, a następnie znaczące zmniejszenie liczby śmiertelnych wypadków w skali globalnej poprzez działania prowadzone w krajach i regionach. Na pewno nasz kraj ma tu wiele do zrobienia.
Nieuwaga kierowcy to najczęstsza i najpoważniejsza przyczyna wypadków drogowych. Zdaniem policji nawet 80 proc. tragedii można byłoby uniknąć, gdyby kierowcy koncentrowali swoją uwagę tylko na prowadzeniu auta.

Policja przed każdym weekendem przestrzega – szczególnie w takich dniach zawsze jest wzmożony ruch na drogach, każdemu zależy, by jak najszybciej dojechać do celu – każda zła decyzja - nieuwaga, brawura, nadmierna prędkość, alkohol - może być tą ostatnią decyzją jaką podejmiemy. Nie warto tu być pierwszym, przecież… każdy to wie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na przemysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto