Patrząc na składy obu zespołów można było odnieść wrażenie, że grają juniorzy. Z podstawowej "11" Czuwaju wystąpili tylko: Bartłomiej Klepacki, Paweł Kitor i Mateusz Kocur. Reszta miała wolne. Tak zarządził trener Krzysztof Stefanowski mając na uwadze sobotni mecz z MKS-em Kańczuga.
Pierwsza połowa była bezbarwna, jedynie w 31 minucie Kocur wygrał pojedynek biegowy z obrońca Radymna, wyszedł sam na sam jednak świetną interwencją popisał się Antosz.
Druga odsłona zaczęła się fatalnie. Świeżo wprowadzony Chlastawa wykorzystał świetne podanie z prawej strony i z 5 metrów posłał piłkę do pustej bramki.
W 65 min powinno być 1:1, jednak Kocur przestrzelił z 5 metrów, wcześniej kładąc bramkarza i mieszając obrońców gospodarzy. 2 minuty później znów w polu karnym Czuwaju znalazł się Chlastawa, jednak Lew z najwyższym trudem obronił jego uderzenie z kilku metrów. Chwilę po tej akcji było już 2:0. Kitor sfaulował w "szesnastce" Chlastawe i sędzia Drabik wskazał na "wapno". Pewnym wykonwacą okazał się K. Luft technicznie umieszczając piłkę pod poprzeczką.
Tym samym piłkarze Czuwaju odpadli już w I rundzie z Okręgowego Pucharu Polski.
MKS Radymno - Czuwaj Przemyśl 2:0 (0:0)
Bramki:
1-0 Chlastawa 47'
2-0 K. Luft 68' (karny)
Czuwaj: Lew - Lizak, Kitor, Klepacki, Kuźniarski - Małecki, Kapłon, Folwarski, Hanasko - Kocur, Oczoś.
czuwaj-przemysl.pl
Roland Garros - czy Świątek uźwignie presję?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?