- Byłem kompletnie załamany, gdy zobaczyłem zdewastowaną wiatę na naszym osiedlu. Wszystko zniszczone, połamane. Widać, że ktoś to zrobił specjalnie, pytanie tylko po co? - mówi interweniujący u nas pan Krzysztof, mieszkaniec osiedla Lwowskie w Przemyślu.
Jak dodaje, wiatę dwa lata temu postawiła osiedlowa młodzież. Za własne pieniądze kupili materiały.
- Spotykali się tam często. Nie powiem, palili też papierosy, czy pili piwo, ale zawsze było tam spokojnie, a oni zawsze po sobie sprzątali. Nigdy nie było porzuconego choćby papierka. Dbali o to miejsce - opowiada pan Krzysztof.
Twierdzi, że wiata nie przeszkadzała mieszkańcom, głównie dlatego, że był tam spokój.
Nie wie, kto i dlaczego mógł zdewastować osiedlowy obiekt.
- Chyba lepiej, że młodzi ludzie mieli swoje miejsce, o które dbali. Nie przeszkadzali nikomu. A teraz co? Pójdą pod blok albo pod sklep, żeby się gdzieś spotkać w swoim gronie - twierdzi pan Krzysztof.
Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?