Kwalifikacja wojskowa w Wielkopolsce była planowana w pierwszym kwartale br. Niestety, z uwagi na dużą liczbę zakażeń covid - 19 wojewoda wielkopolski podjął decyzję o przeniesieniu jej na drugą połowę br.
- Zgodnie z tym kwalifikacja rozpocznie się 9 sierpnia i potrwa do 19 listopada br. Przed komisją staną obecni 19 – latkowie oraz osoby, które nie przeszły kwalifikacji w zeszłym roku z powodu jej zawieszenia – tłumaczy ppłk Roman Krajniak, komendant Wojskowej Komendy Uzupełnień w Lesznie.
Do stawienia się zostaną wezwani nie tylko panowie z rocznika 2002, ale także panie posiadające kwalifikacje przydatne do czynnej służby wojskowej z uwagi na naukę na kierunkach medycznych, weterynaryjnych czy psychologicznych.
WKU w Lesznie obsługuje nie tylko Leszno i powiat leszczyński ale także powiaty: kościański, gostyński i rawicki.
- W zeszłym roku nie udało nam się dokończyć kwalifikacji na terenie powiatu leszczyńskiego, gostyńskiego i rawickiego. To około 800 „zaległych” osób z ubr. Natomiast z rocznika 2002 wezwiemy do stawienia się około 1700 osób - tłumaczy komendant Krajniak.
Każda osoba, która ma w tym roku stanąć przed komisją otrzyma wezwanie z informacją, co trzeba ze sobą zabrać. Po przejściu całej procedury otrzyma odpowiednią kategorię: A ( zdolny), B ( czasowo niezdolny) , D ( niezdolny w czasie pokoju, a w czasie wojny można zlecić odpowiednie zadania) lub E ( całkowicie niezdolny).
- Zazwyczaj 96% osób wzywanych otrzymuje kategorię A. Takie wskaźniki od lat utrzymują się na podobnym poziomie. To, co najczęściej dyskwalifikuje młodych ludzi, to schorzenia okulistyczne. Być może nasz styl życia czyli wszechobecne komputery i telefony komórkowe mają na to wpływ – wyjaśnia komendant.
Gdzie odbędzie się kwalifikacja? To niebawem określi prezydent Leszna i starostowie poszczególnych powiatów.
Jak informuje mjr Wojciech Stawicki, szef wydziału rekrutacji WKU w Lesznie, pandemia spowodowała ograniczenia w procesie rekrutacji ludzi zainteresowanych służbą wojskową.
- Z uwagi na wymogi sanitarne byliśmy w tej materii ograniczeni. Mimo to, na szczęście, zainteresowanie służbą w Wojsku Polskim nie zmalało ani w 2020 ani w 2021 roku. Ludzie dzwonią, pytają, a kiedy chcą się spotkać na miejscu umawiamy ich indywidualne – tłumaczy mjr Wojciech Stawicki.
Aby usprawnić działania w trudnej, pandemicznej sytuacji, w niektórych kwestiach zaszły zmiany. Dla przykładu szkolenie w ramach Służby Przygotowawczej trwa już nie cztery miesiące lecz tylko miesiąc.
- To oznacza, że po miesięcznym, intensywnym szkoleniu, jest się już żołnierzem rezerwy i można ubiegać się o przyjęcie do zawodowej służby wojskowej – tłumaczy ppłk Roman Krajniak.
Czy warto podjąć pracę w wojsku? Zdecydowanie, bo zarobki na początek są całkiem niezłe. Szeregowy zarobi miesięcznie 3,5 tys. na rękę plus ewentualnie dodatek mieszkaniowy ( jeśli ma przydział z dala od rodzinnego domu) wynoszący około 500 – 600 zł.
Zdjęcia w galerii pochodzą z kwalifikacji prowadzonej przez WKU w Lesznie w 2019 roku
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
