Marcowy Męski Różaniec przeszedł ulicami Przemyśla [ZDJĘCIA]

Na męskim różańcu w Przemyślu gromadzą się pokolenia mężczyzn, od najmłodszych do najstarszych.

- Zdaje się, że ludzkość, a przynajmniej ta katolicka, zaczyna zwracać baczniejszą uwagę na fatimskie przesłanie. Coraz więcej wiernych zaczyna poznawać Maryję, odkrywać jej potęgę i działanie, jej cudowne przymioty, coraz częściej do świadomości przebiją się prawda, że „Bóg pragnie w szczególnie sposób przychodzić do człowieka przez Theotokos – Bożą Rodzicielkę, która z kolei pragnie prowadzić swoje dzieci do Ojca, który jest w Niebie, najkrótszą i najdoskonalszą drogą - informuje Dariusz Lasek, członek Męskiego Różańca w Przemyślu.

Jak przypomina, 13 lipca 1917 r. Maryja zwracając się do fatimskich wizjonerów mówi: „Widzieliście piekło, do którego idą dusze biednych grzeszników. Bóg chce je uratować, Bóg chce rozpowszechnić na świecie nabożeństwo do mego Niepokalanego Serca. Jeżeli uczyni się to, co wam powiem, wielu zostanie przed piekłem uratowanych i nastanie pokój na świecie”.

W sobotę, 4 marca 2023 r., jak co miesiąc, w pierwszą sobotę miesiąca, w Sanktuarium Matki Bożej Niepokalanej oo. Franciszkanów w Przemyślu zgromadzili się mężczyźni, na czele z ks. bp. Stanisławem Jamrozkiem, aby wynagradzać niepokalanemu Sercu Matki Bożej bluźnierstwa, a następnie by przejść ulicami miasta z procesją różańcową.

- Ta pierwsza sobota miesiąca była na pewno wyjątkowa, także ze względu na pomoc, jaką mężczyźni chcieli uczynić dla ratowania życia Frania. Dziś do akcji ratowania tego dzieciątka włączyli się także mężczyźni z Męskiego Różańca, podejmując modlitwę za Frania oraz organizując zbiórkę środków pieniężnych dla jego ratowania - opoiwiada D. Lasek.

Mały Franio z Przemyśla (mieszka kilkaset metrów od figury Matki Bożej Immaculaty, czyli od miejsca, do którego co miesiąc pielgrzymują modlący się mężczyźni jest chory na SMA - rdzeniowy zanik mięśni.To choroba, która wymaga szybkiego leczenia, niestety bardzo kosztownego. W tym celu potrzebna jest potężna kwota do uzbierania. W zbiórkę włączyli się ludzie niemal z całej Polski, ale jeszcze sporo brakuje.

- Ojciec Frania, żołnierz Wojska Polskiego jeździ po całej Polsce, aby wszędzie, gdzie się tylko da, prosić o pomoc dla swojego synka, a czasu zostało niewiele, ten czas liczony jest w kilogramach. Aktualnie Franiu waży 10 kg, natomiast terapię genową w Polsce można podać tylko do 13,5 kg. Po ludzku dla Frania ratunkiem jest niebotycznie droga terapia genowa, niemal niemożliwa do osiągnięcia dla zwykłych śmiertelników, a jednak wierzymy, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych i ratunek dla Frania się znajdzie - twierdzi D. Lasek.

Członkowie Męskiego Różańca z Przemyśla dziękują sobotniemu gościowi specjalnemu, którym był ks. prał. Jan Mazurek. Wygłosił konferencję do mężczyzn w drugiej części spotkania. Jej temat przewodni to „Rodzina, w kontekście dzisiejszych zagrożeń”.

Za miesiąc gościem specjalnym społeczności Męskiego Różańca, który wygłosi konferencję o zagrożeniach duchowych, będzie ks. dr Witold Burda, egzorcysta Archidiecezji Przemyskiej, postulator w procesie beatyfikacyjnym rodziny Ulmów.