By nie zdradzić zbyt wiele zawodowych tajemnic powiemy tylko, ze na przejściu granicznym Medyka-Szegni takimi właśnie pewniakami były od zawsze autokary kursowe. W dodatku im starsze i bardziej rozklekotane, tym było bardziej oczywiste, że w przestrzeniach konstrukcyjnych zamieszczono coś, co ma podnieść ich wartość lub przynajmniej wpłynąć pozytywnie opłacalność kursu do Polski.
Operacja taka, dokonana przez 55-letniego kierowcę z Ukrainy, została bezbłędnie wykryta w Oddziale Celnym w Medyce. W ścianach starego ikarusa, obsługującego trasę Lwów – Przemyśl, ujawniono łącznie 1070 paczek papierosów najpopularniejszych przemytniczych marek: Prima i Classic. Ivan K. przyznał się do wszystkiego i tytułem kary grzywny wyłożył w gotówce ponad siedem tysięcy dwieście złotych. Szacunkowa wartość należności narażonych na uszczuplenie była dwukrotnie wyższa. Wartość zdezelowanego autokaru, zwłaszcza po usunięciu cennego wypełnienia, zbliżyła się zapewne do ceny złomu.
Cała ta historia, choć nie nadzwyczajna przecież, spowoduje niewątpliwie, że kierowcy kolejnych autokarów kursujących między Lwowem i Przemyślem muszą się liczyć z wydłużonym czasem przekraczania granicy i bardziej szczegółową kontrolą ich pojazdów. Celnicy zaś będą fetować kolejne ujawnienia. „Szkoda gadania i co chcesz to mów: ta ni ma jak Lwów”.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?