W piątek nad zachodnim Niemcami przeszedł potężny orkan. Spowodował wiele zniszczeń. M.in. dotknął Paderborn, w Nadrenii Północnej-Westfalii, partnerskie miasto Przemyśla. Rannych zostało ponad czterdzieści osób, w tych dziesięć ciężko. Kataklizm spowodował duże straty materialne. Pozrywane zostały dachy domów i linie energetyczne, powalone drzewa, zniszczone samochody.
Niemal natychmiast z inicjatywy Marcina Kowalskiego, miejskiego radnego niezależnego, przemyślanie zaczęli organizować pomoc.
- Dzisiaj grupa przemyślan złożona z radnych miejskich, urzędników, pracowników miejskich spółek, strażaków oraz mieszkańców wyjechała, aby pomagać naszym niemieckim przyjaciołom usuwać skutki nawałnicy, jaka nawiedziła Paderborn - poinformował Urząd Miejski w Przemyślu.
Wyjechali m.in. radny Marcin Kowalski oraz drugi radny Paweł Zastrowski (Koalicja Obywatelska).
Wyjazd jest uzgodniony ze służbami miejskimi i ratunkowymi Paderborn.
Owocna współpraca Przemyśla z niemieckim Paderborn trwa już prawie 30 lat
Współpraca Przemyśla z Paderborn trwa już prawie 30 lat. Jeszcze do niedawna najbardziej wymiernym jej efektem była wymiana młodzieży. Sytuacja zmieniła się po wybuchu wojny rosyjsko-ukraińskiej. Już na jej samym początku, prezydent Przemyśla Wojciech Bakun zwrócił się niemieckich partnerów o pomoc w zakupie agregatu prądotwórczego dla szkoły w Mościskach. Ta przygraniczna miejscowość w Ukrainie to także partner Przemyśla.
Zaledwie kilkadziesiąt godzin potrzebowali Niemcy, aby dostarczyć nowy agregat do Przemyśla. Stąd został natychmiast przywieziony do Mościsk.
Później Niemcy dostarczyli dwa autobusy, którymi z granicy do Przemyśla przewieziono tysiące uchodźców z Ukrainy. W planach są dalsze działania.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?