MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Można było zwiedzić przemyskie Archiwum Państwowe

Norbert Ziętal
Elżbieta Laska, kier. oddz. udostępniania Archiwum Państwowego w Przemyślu, prezentuje uczniom cenne materiały archiwalne.
Elżbieta Laska, kier. oddz. udostępniania Archiwum Państwowego w Przemyślu, prezentuje uczniom cenne materiały archiwalne. Norbert Ziętal
Z okazji Międzynarodowego Dnia Archiwów przemyskie archiwum państwowe udostępniło swoje pomieszczenia zwiedzającym. Także wycieczkom szkolnych. Można było wejść do pomieszczeń na co dzień niedostępnych dla postronnych. Towarzyszyliśmy klasie Va ze Szkoły Podstawowej nr 15 w Przemyślu.

Wycieczka odbywa się w ramach lekcji historii. Wcześniej, w szkole, uczniowie dowiedzieli się, co to jest archiwum, co się w nim znajduje, jakie są tutaj wykonywane prace. Teraz mają okazję praktycznie podejrzeć pracę archiwistów - mówi Marcin Duma, nauczyciel historii i wychowawca kl. Va.

- Najpierw opowiedzieliśmy uczniom o naszej pracy. Dowiedzieli się, co jest u nas przechowywane, jakie to są dokumenty i po co się je gromadzi, konserwuje i chroni przed zniszczeniem - mówi archiwistka Agnieszka Bobowska - Hryniewicz z Archiwum Państwowego w Przemyślu.

Spis potraw z początku XVI wieku

Dzieci dostały do odczytania kserokopie rachunków miejskich, przemyskich, wykonane na początku XVI w. Zawierały spis produktów zakupionych do organizacji poczęstunku.

Z takich dokumentów korzystają naukowcy, historycy. Można się z nich dowiedzieć, jakie potrawy jadano w danych regionach Polski. Później czytacie o tym w podręcznikach do historii. Wiedza w nich zawarta nie bierze się z powietrza, ale m.in. z takich dokumentów - mówił uczniom ich wychowawca.

Stare dokumenty i nowoczesne smartfony

Dzieci miały okazję zobaczyć magazyny. Tutaj w ruch poszły smartfony, niemal każdy uczeń posiadał taki sprzęt i uwieczniał księgi oraz dokumenty mające po kilkaset lat. Najbardziej zainteresowani, przez rękawiczki, mogli dotknąć kilkusetletnich ksiąg.

- Cenne dokumenty są konserwowane i odpowiednio zabezpieczane. Obecnie sporą część z nich digitalizujemy, czyli skanujemy i udostępniamy w sieci internetowej. Jest to wygodne z wielu względów. Oryginał spokojnie leży w magazynie, nie jest niszczony wielokrotnym używaniem, a przez Internet ze zeskanowaną jego kopią może zapoznać się każdy w dowolnym zakątku świata. To duże ułatwienie dla badaczy - mówi Grzegorz Łanocha, kier. oddz. konserwacji AP w Przemyślu.

_________________________________________________________________________________________________________
Zobacz także: Jak stworzyć archiwum swojej rodziny

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na przemysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto