Okazało się, że kierujący volkswagenem jechał z Czestochowy do rodziny w Sanoku. Na autostradzie A4 starszy mężczyzna uszkodził dwie opony w swoim aucie, ale mimo tego kontynuował jazdę. Zdeklarował, że przejechał tak kilka kilometrów. W Orłach pod Przemyślem zauważył, że jedno z kół zaczyna się palić. Na szczęście pożar nie rozprzestrzenił się. Na dwóch kołach volkswagena nie było opon, a felgi były doszczętnie zniszczone.
Kierujący był trzeźwy. Policjanci go pouczyli.
Zobacz też: Kierowca busa uderzył w wiadukt w Przemyślu. Filmik z wideorejestratora
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?