Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niedźwiedzie w Bieszczadach nie śpią. Możesz je spotkać na szlakach! Zachowaj czujność! [ZDJĘCIA]

Dorota Mękarska
Dorota Mękarska
Niedźwiedzica stanęła na tylnych łapach i przyglądała się człowiekowi
Niedźwiedzica stanęła na tylnych łapach i przyglądała się człowiekowi fot. Krzysztof Woźniczka
Nie tylko na tropy na śniegu pozostawiane przez bieszczadzkie niedźwiedzie mogą natknąć się turyści, którzy wędrują obecnie po górach. Może nawet dochodzić do bliskich spotkań z tymi drapieżnikami, o czym przekonał się mieszkaniec Katowic.

Kilka dni temu Krzysztof Woźniczka wędrował po Bieszczadach. Podczas jednej z wędrówek przeżył spotkanie, od którego mocniej zabiło mu serce. Przed południem szedł leśną drogą, zasypaną śniegiem, na której zobaczył tropy niedźwiedzi. Było to w Nadleśnictwie Lutowiska.

– Wykonałem parę zdjęć, a po chwili kilkadziesiąt metrów ode mnie, przez drogę bardzo szybko przebiegł mały misiek, za nim matka, która jak widać z na zdjęciu, stanęła na dwóch nogach i mnie oceniała – relacjonuje nasz rozmówca. – Zrobiłem kilka kroków do tyłu, nie patrząc jej w oczy, nadal tam stała, więc zrobiłem zdjęcie, a ona jak gdyby nic zniknęła wśród drzew, dopiero wtedy za nią przebiegł drugi mały.

Niedźwiedzie tropy
Niedźwiedzie tropy

Mężczyzna miał świadomość w jak groźnej sytuacji się znajdował, ale zachował zimną krew i nie rzucił się panicznie do ucieczki.

To jeden z warunków, by wyjść z takiego spotkania bez szwanku.

Jak zachować się podczas spotkania z niedźwiedziem?

Jak podkreślają eksperci, unikanie drapieżników jest najskuteczniejszą formą zapewnienia sobie bezpieczeństwa. Dlatego podczas wędrówek w terenie, gdzie mogą przebywać niedźwiedzie, należy hałasować, by dać im szansę zejścia nam z drogi. Trzeba unikać młodników lub gęstych zarośli. Jeśli jednak dojdzie do spotkania z zaskoczenia, należy zachować spokój, bo atak wcale nie jest przesądzony. Niedźwiedź atakuje z reguły w obronie żeru lub matka broniąc młodych.

W przypadku gdy zwierzę jest nieświadome naszej obecności należy wycofać się spokojnie, nie robiąc hałasu. Gdy nas widzi, nie można uciekać, gdyż może być to sygnał do ataku. Nie można również patrzeć mu w oczy. Trzeba wycofać się spokojnie, ale obserwując zwierzę. W przypadku, gdy niedźwiedź się zbliża, należy pozostać na miejscu i odezwać się spokojnym głosem. Jeśli się zatrzyma, trzeba zwiększyć dystans powoli odchodząc.

Gdy nastąpi atak zachowuj się biernie!

– Jeśli dojdzie do bezpośredniego ataku, postaraj się odwrócić uwagę niedźwiedzia, kładąc przed sobą jakiś przedmiot. W przypadku, kiedy to nie pomoże połóż się na brzuchu, lekko rozchyl nogi, palce spleć za głową. W tej pozycji osłonisz głowę i kark. Jeśli masz plecak, zabezpieczy on plecy. Połóż ręce na szyi i chroń głowę – przy fizycznym kontakcie niedźwiedź często atakuje twarz. Przylegając brzuchem do ziemi lub przyjmując pozycję embrionalną ochronisz narządy wewnętrzne. Udawaj, że jesteś martwy. Zachowuj się tak biernie, jak to tylko możliwe, dzięki temu będziesz wyglądał mniej groźnie. Gdy niedźwiedź uzna, że nie jesteś dla niego żadnym zagrożeniem, odejdzie. Kiedy atak ustanie, pozostań w pozycji leżącej i poczekaj, aż niedźwiedź oddali się definitywnie – podkreślają specjaliści z Instytuty Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk.

Choć jest już kalendarzowa zima, bieszczadzkie niedźwiedzie nadal wykazują aktywność, gdyż do tej pory aura nie była zimowa, a temperatury jak na tę porę roku dość wysokie. Jeśli przyjdą mrozy niedźwiedzie położą się spać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Niedźwiedzie w Bieszczadach nie śpią. Możesz je spotkać na szlakach! Zachowaj czujność! [ZDJĘCIA] - Nowiny

Wróć na przemysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto