Nowi funkcjonariusze podkarpackiej Służby Celnej

Psy trafiły do pracy na podkarpackich przejściach granicznych, będzie je można również spotkać na podrzeszowskim lotnisku w Jasionce.

Jeśli rodzeństwo pójdzie śladem swoich rodziców , to możemy spodziewać się wielu sukcesów w tropieniu przemytu papierosów i narkotyków. Ich rodzice to nasi niekwestionowani liderzy w wyszukiwaniu przemycanych papierosów.

Obecnie w Izbie Celnej w Przemyślu pełni służbę 13 psów, które zostały wyszkolone zarówno do wykrywania wyrobów tytoniowych jak i środków odurzających.
Psy mogą być wykorzystywane do przeprowadzanych przez funkcjonariuszy celnych przeszukań osób i pomieszczeń oraz przeprowadzanych rewizji towarów, wyrobów i środków transportu.

Właśnie dzięki pomocy psa służbowego 9 sierpnia funkcjonariusze Służby Celnej wykryli próbę przemytu papierosów o rynkowej wartości 90 tysięcy złotych. Czarna labradorka Sara „wywęszyła” 10 000 paczek papierosów ukrytych w podwójnej podłodze busa, którego kierowca usiłował przekroczyć polsko- ukraińską granicę przez przejście graniczne Korczowa- Krakowiec.

Najlepsze predyspozycje do pracy w Służbie Celnej mają rasy: labrador retriver, owczarek belgijski, owczarek niemiecki. Praca, którą wykonują psy służbowe i ich przewodnicy wymaga odpowiedniego przygotowania zawodowego, określonych umiejętności oraz bardzo dobrej sprawności fizycznej. Psy przez blisko 2 miesiące uczą się wyszukiwania wyrobów tytoniowych i środków odurzających. Naukę kończą egzaminem, a po pozytywnej ocenie rozpoczynają służbę.