Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ojciec 6-letniego Tomka: Szukam jakiejś roboty, aby choć przez chwilę nie myśleć

Łukasz Solski
- Chodzimy jak na szpilkach. Mojemu Tomusiowi zszywali brzuszek. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Obawiam się tylko, jak on wytrzyma to leżenie na łóżku. Przecież on był taki ruchliwy, dopiero porządna gorączka mogła go położyć na łóżku - mówi Jerzy Krzysztof, ojciec dziecka.

Tomek z Tarnawiec spod Przemyśl, przeszedł w ubiegły wtorek w warszawskim Centrum Zdrowia Dziecka operację przeszczepienia wątroby. Lekarze pozostawili otwarte powłoki brzuszne, aby nie było zbyt dużego nacisku na wątrobę. Wczoraj udało się je zamknąć operacyjnie.

- Nie oglądam telewizji, bo nie mam sił na to patrzeć. Zaraz mi "jabłko” w gardle staje i łzy się do oczy cisną. Nafaszerowali mnie jakimiś lekami. Tak sobie szukam jakiejś roboty, aby choć przez chwilę nie myśleć – mówi "Nowinom" ze łzami w oczach pan Jerzy.

- Dziecko po zabiegu operacyjnym ponownie trafiło do oddziału intensywnej terapii. Po ustaleniu, że nic się nie dzieje z wątrobą podejmiemy ponowną próbę odłączenia go od respiratora - powiedziała dr Elżbieta Pietraszek-Jezierska, kierownik oddziału pooperacyjnego CZD.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na przemysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto