Okaleczona kobieta w pobliżu dworca PKS w Przemyślu. Co się stało?

Policjanci z Oddziału Prewencji Policji z Katowic, którzy wspierają w codziennej służbie przemyskich policjantów, pełnili służbę w rejonie dworca PKS w Przemyślu. W pewnym momencie zauważali kobietę, spacerującą w rejonie ogrodzenia odgradzającego teren kolei.

- Jej zachowanie wskazywało, że potrzebuje natychmiastowej pomocy. W obawie o jej zdrowie i życie, mundurowi natychmiast podjęli działania. Policjanci podeszli do kobiety i zauważyli, że na rękach posiada okaleczenia. Po mimo jej sprzeciwów i agresywnego zachowania, udzielili jej pierwszej pomocy przedmedycznej, zaopatrzyli rany, a na miejsce wezwali karetkę pogotowia ratunkowego - mówi asp. Joanna Golisz, rzecznik prasowy KMP w Przemyślu.

35-letnia mieszkanka powiatu przemyskiego trafiła do szpitala na dalsze badania.