Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Około 400 interwencji podkarpackich strażaków, w tym 46 związanych z tlenkiem węgla i ponad 400 z pożarami domów i mieszkań. 7 osób zginęło

Urszula Sobol
Urszula Sobol
Jaroslaw Jakubczak/ Polska Press
W okresie grzewczym wzrasta ryzyko powstania zatruć tlenkiem węgla i pożarów w budynkach mieszkalnych. Na Podkarpaciu od początku października do 30 grudnia strażacy interweniowali 46 razy w związku z obecnością tlenku węgla. Do pożarów domów i mieszkań wyjeżdżali już 418 razy.

- Od początku października tego roku podkarpaccy strażacy interweniowali 46 razy w związku z obecnością tlenku węgla w mieszkaniach. 17 osób trafiło do szpitali i jedna osoba nie żyje - mówi brygadier Marcin Betleja, rzecznik Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej. - Natomiast w ubiegłym roku w tym samym czasie w związku z obecnością tlenku węgla strażacy wyjeżdżali do 83 zdarzeń, gdzie 46 osób zostało poszkodowanych i trafiło do szpitali. Zginęły dwie osoby.

Strażacy podkreślają, że głównym źródłem zatruć w budynkach mieszkalnych jest niesprawność przewodów kominowych: wentylacyjnych, spalinowych i dymowych.

- Wadliwe działanie przewodów wentylacyjnych, spalinowych i dymowych może wynikać z ich nieszczelności, braku konserwacji, w tym czyszczenia, wad konstrukcyjnych czy niedostosowania istniejącego systemu wentylacji do standardów szczelności stosowanych okien i drzwi, w związku z wymianą starych okien i drzwi na nowe

- wylicza rzecznik Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.

Sposoby na uniknięcie zatrucia tlenkiem węgla są bardzo proste.

- W celu uniknięcia zaczadzenia należy m.in. przeprowadzać kontrole techniczne, w tym sprawdzanie szczelności przewodów kominowych, ich systematyczne czyszczenie oraz sprawdzanie występowania dostatecznego ciągu powietrza - podkreśla brygadier Marcin Betleja. - Nie wolno też zaklejać i zasłaniać kratek wentylacyjnych.

W trosce o własne bezpieczeństwo, warto rozważyć zamontowanie w domu czujników tlenku węgla. - Koszt zamontowania takich czujników jest niewspółmiernie niski do korzyści, jakie daje zastosowanie tego typu urządzeń, łącznie z uratowaniem najwyższej wartości, jaką jest nasze życie - dodaje rzecznik Podkarpackiego Komendanta WPSP.

- Czujniki tego typu należy montować zgodnie z zaleceniami producenta. Montaż większości z nich producenci zalecają na wysokości ok. 1,5 m od podłogi. Czujniki tlenku węgla należy bezwzględnie umieszczać w każdym pomieszczeniu, w którym znajduje się wyposażenie stanowiące potencjalne źródło emisji tlenku węgla oraz w pomieszczeniach sąsiadujących, w których mieszkańcy spędzają dużo czasu.

Każdego roku w domach jednorodzinnych i mieszkaniach wybuchają pożary

Od 1 października do 30 grudnia strażacy interweniowali przy 418 pożarach w mieszkaniach i domach. 17 osób zostało poszkodowanych, a 6 osób zginęło.

- Jeśli chodzi o ubiegły rok to strażacy wyjeżdżali 387 razy do pożarów w domach i mieszkaniach, w tym 20 osób zostało rannych, a 5 osób zginęło - podsumowuje brygadier Marcin Betleja.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Około 400 interwencji podkarpackich strażaków, w tym 46 związanych z tlenkiem węgla i ponad 400 z pożarami domów i mieszkań. 7 osób zginęło - Nowiny

Wróć na przemysl.naszemiasto.pl Nasze Miasto